Raduje mnie Twa aktywność P! Sam powróciłem i pozwoliłem sobie wesprzeć starego przyjaciela w wirtualnym boju z elementami wywrotowymi na tym forum. Coraz gorzej dzieje sie w Waszej branży i coraz częściej namawiam żonę do porzucenia tej syzyfowej pracy. Ale o a ma nieco bardziej optymistyczna wizje przyszłości, wiec trwa na placu boju. A ja? Ja czujnie obserwuje Was wszystkich z wieżyczki! )
obserwuj Bartku bacznie nadal i w razie potrzeby wsparcia udzielaj. ze swej wieżyczki widzisz zapewne wiele. a małżonka twa niechaj pozostanie przy swem zdaniu i wizjach optymistycznych. pewne czynniki, w których sam mam pewien udział, czynią co mogą. może nie tyle by było lepiej, co jest w obecnym klimacie (nomen omen w kontekście wypowiedzi ministry bieńkowskiej) wokół pomocy społecznej, niezmiernie trudne. działania te póki co nakierowane są na to by gorzej nie było, w obliczu tego co ma się szykować, o czym wieść gminna od pewnego już czasu niesie. strzelaj więc tak celnie jak dotąd, kiedy wroga wypatrzysz ze swej wieżycy.
pozdrowienia dla małżonki.