\"\"Resortowe dzieci” to produkt dziennikarzy sfrustrowanych, którzy nie wzięli udziału w podziale medialnego tortu na początku lat 90., nienagradzanych żadnymi dziennikarskimi laurami, z trzeciego szeregu. „Gorszych dzieci”, którym kariery zablokowali rzekomo ci z komunistycznego chowu\". - i to jest prawda ~info
Mnie nie kluje w oczy majątek Owsika, bo jeśli jest nieuczciwie zdobyty to prędzej czy później to się wyda. Ja o wile bardziej chciałbym aby pokazano prawdziwe koszty akcji kapeli Owsika. Każdy orientuje się ile kosztuje czas antenowy w telewizji a Owsik ma go multum. Do tego koszty użyczenia lokali, energii, ciepła, produkcji gadżetów, zabezpieczenia policyjnego i przez straż miejską. Czy czasem te koszty nie są wyższe od zebranych pieniędzy?
Jak na razie Owsik zamiast pełnej przejrzystości swojej działalności obraża dopytujących się. Uprawia propagandę na \"biedaka\", a gdy okazuje się, że ten \"biedak\" mieszka w luksusowym mieszkaniu, bo mieszkanie warte 1 milion, to dla 95% Polaków jest nieosiągalnym luksusem, znowu obraża. Cynicznie mówi, ze musiał zmienić mieszkanie, bo w poprzednim mieszkał aż 16 lat. No cóż, zapewne statystyczny Polak zmienia mieszkanie co pięć lat na nowe.
W moim przekonaniu dobrze się dzieje, że dopytują go o kwestie finansowe, bo facet najwyraźniej zaczyna się plątać. A scena na stole ze słoikiem \"na pieska\" była przejawem strasznej paniki.
Czy warto przeczytać tę książkę? A jak myślicie? Czy reakcja bohaterów książki nie daje do myślenia? Bohaterowie książki na wszelkie możliwe sposoby we wszystkich lewackich mediach prowadzą kampanię oczyszczania się. Myślę, że ich gorliwość w dementowaniu informacji jest najlepszym dowodem na prawdziwość faktów przedstawionych w książce.
Panika na salonach jest ogromna bo wszak na tym zasadza się jedna z tajemnic sukcesu utrzymywania się przy władzy lewackich pogrobowców. Gdyby nie wsparcie mediów, kierowanych i obsługiwanych przez resortowe dzieci to Polska mogłaby być naprawdę wolna.
W każdym normalnym kraju media zajmują się rozliczaniem rządzących. W naszym kraju resortowe dzieci zajmują się opluwaniem opozycji.
Jeśli wiemy, kto pisze artykuły lub komentuje wydarzenia to będziemy też wiedzieć, czy sprzedawana nam informacja jest informacją czy propagandą.
Bo tak to się u nas potoczyło że opozycja jest marna, słaba i przez to napędza władzę. Stąd takie a nie inne podejście mediów i elit.
Poza tym przesadzasz. Codziennie czytam o tym jakie to PO jest złe, traci w sondażach, zajmuje się tylko sobą. O gafach ministrów Tuska już nie wspomnę.
Nie ma jednak dobrej alternatywy dla rządu Donalda. I tu jest problem.
Dwa razy 400 mln to 800 mln, a Owsik zbiera 50 mln. Na 800 mln to Owsik musi żebrać przez 16 lat. Nic dziwnego, że władza robi z niego idola i dobrodzieja. Ludzie są na tyle ogłupieni, że zamiast pytać rządzących dlaczego na najbardziej podstawowy sprzęt do ratowania naszego zdrowia i życia trzeba żebrać, cieszą się, że Owsik kupił sprzęt za nasze pieniądze. Przecież to jest chore. Nam się to należy z naszych pieniędzy bez łaski Owsika.
Pieniądze z naszych składek zamiast na sprzęt idą na bajońskie pensje lekarzy. Dzisiaj już nie ma łapiducha, który w podstawowej służbie zdrowia zgodziłby się pracować za pensję niższą niż dziesięć tysięcy a i tak wyciągają łapy po łapówki.
Jestem za tym aby Owsik zastąpił Arłukowicza na fotelu ministra zdrowia. On tak strasznie oburza się na służbę zdrowia i przypadkiem to oburzenie filmują kamery, że powinien dostać ten fotel. A wtedy zobaczymy ile naprawdę jest wart człowiek o infantylnym imagu.