Napisano: 16 wrz 2011, 11:57
Sor y jeżeli uraziłem kogoś swoim pytaniem. Podkreślam pytaniem, gdyż wcale tak nie myśle, ale byłem bardzo wzburzony rozmową z naszym księgowym, który ma się zawielce mądrego, nawet pokłóciliśmy się o to do tego stopnia, że powiedziałmi ,, s.... nad tym gów.... jesteś młody i nie znasz życia\". Długo nad tym myślałem i postanowiłem zadać takie pytanie na forum. Ja osobiście zupelnie zgadzam się z etatystą i mam wrażenie, że zwroty to wina prowadzących szkolenia. A tak na marginiesie w rodzinie ciocia wzięła córeczkę syna w rodzinę (kuzynka popadła w chorobę psychiczną, ojciec dziecka przeraził się i zwiał za granicę). Ciocia świetnie sobie radzi i również mówi, że ma niewiele ponad 600 zł, a dziecko wymaga konsultacji logopedycznych (dojeżdżają ), książki około 400 zł (gdzie reszta przyborów?). Zgadzam się również z Marcinem. Placówki są różne.