
Zamiast tego dzieci trafiają do placówek resocjalizacyjnych

To nie MOWY i MOSY pozbywają się wychowanków kierując je do \"super placówek\" \"systemu wspierania rodziny i pieczy zastępczej\" ale na odwrót. Przepływ wychowanków z resortu pomocy społecznej (bo przynależność resortowa się nie zmieniła) do resortu edukacji jest wyraźny (statystyki nie kłamią). Tak więc, obecna sytuacja to nie wina placówek resocjalizacyjnych, ale coraz mniej efektywnych placówek socjalizacyjnych. Swoją drogą, to przykre, że po kilkudziesięciu latach funkcjonowania razem, z partnera staliśmy się petentami.