"Na nagrobku Bolesława Bieruta na warszawskich Powązkach 1 sierpnia 2016 roku namalowano czerwoną gwiazdę i dopisano „KAT”. Tymczasem z relacji TVN 24 wynika, że anonimowa, młoda kobieta „wydała pieniądze, poświęciła weekend i wyczyściła grób Bieruta”. Okazuje się, że była to szefowa Komunistycznej Młodzieży Polskiej organizacji nawiązującej do czasów stalinowskich, a nie żadna "zbulwersowana" przypadkowa kobieta. "Czy TVN/GW celowo wzięły udział w akcji Komunistycznej Młodzieży Polski ukrywając ten fakt przed czytelnikami" – zastanawia się Wojciech Wybranowski z „Do Rzeczy”. ..."
Brystygierowa była by dumna ...