"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
Ewalu, kochana nie nudzę się, tylko modlę się żeby to nie weszło, tyle razy tę złotówkę czytałam i jak jej nie czaiłam tak nie czaję dalej, nie łatwiej by było podnieść kryteria a nie wymyslać jakieś bzdury?
Moim zdaniem złotówka za złotówkę to zdecydowanie lepszy pomysł niż podnoszenie kryterium,
bardziej sprawiedliwy i więcej rodzin będzie pobierało świadczenia co dla nas też jest korzystne - do tej pory z każdym rokiem ubywało u nas kilkaset rodzin i gdyby nie postępowanie wobec dłużnika i zmiany w świadczeniach opiekuńczych to musielibyśmy pomyśleć o redukcji etatów a tak będzie więcej rodzin=więcej kasy dla ośrodka i etaty utrzymane a może nawet zwiększone
anetag pisze:łatwiej by było podnieść kryteria a nie wymyslać jakieś bzdury?
dokładnie tak .. anetag na prezydenta !
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
wg mnie lepiej jednak podnieść kryterium dochodowe bo więcej osób się załapie i w miarę wysokość tych świadczeń będzie. W przypadku złotówki za złotówkę to polowe zasiłku im ucieknie
Wzrost minimalnej krajowej i loteria z przelicznikiem z hektara wyeliminują pracujących. Minimalna krajowa to dziś już 1350 zł do ręki. Dwie osoby pracujące za minimalną krajową nie dostaną świadczeń, jeżeli mają dwoje dzieci.
Dajcie link do projektu bo wypadałoby przeczytać, a nie chce mi się szukać.
Złotówa za złotówę miałaby jeszcze sens przy kryterium dochodowym 1200-1500 i minimalnej wysokości świadczeń 150 zł na dziecko. Tak to tylko kpina z ludzi i plucie w twarz najuboższym. Nie jest bogaty człowiek z dochodem 1000 zł na osobę.