a dla innych pestki ...Gość pisze:Ale macie problemy. Ten przepis o który dzisiaj toczycie spór, można porównać do rajskiego jabłka: jest, wszyscy go widzą, ale ugryź nie wolno. To jabłuszko sobie dojrzewa i czeka, kiedy ministerstwo będzie gotowe. A jak już będzie gotowe, to wtedy go zerwie i podzieli: dla jednych będzie to skórka, dla drugich będzie to miąższ, dla trzecich przypadnie ogryzek i pozostanie ogonek.
Różnica owszem jest, ale nie przeceniałbym jej znaczenia. Przede wszystkim dlatego, że komunikat MPiPS jest kalką komunikatu TK jeszcze sprzed opublikowania uzasadnienia wyroku.kun' pisze: czy widzisz różnice między komunikatem ministerstwa a uzasadnieniem TK?
Jak to się ma do podstawowej, jak to już ustaliliśmy kwestii, czy w obecnym stanie prawnym ŚP przysługuje bez względu na kryterium wieku? Ano nijak.Trybunał Konstytucyjny orzekł o częściowej niekonstytucyjności wprowadzenia do ustawy o świadczeniach rodzinnych kryterium wieku powstania niepełnosprawności, jako przesłanki uzależniającej uzyskanie świadczenia pielęgnacyjnego. Wyrok Trybunału nie oznacza zatem usunięcia tego kryterium z ustawy. Nie stanowi również podstawy do uchylenia decyzji, które już przyznały prawo do świadczenia pielęgnacyjnego. Nie kreuje także nowego prawa do żądania świadczenia przez opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych, jeżeli niepełnosprawność ich podopiecznych powstała już po okresie dzieciństwa.
I tutaj sie z tobą nie zgodzę(chyba cię to nie dziwi), O ile można w opisywaniu prawa posługiwać się uzasadnieniem TK, to na pewno nie można posługiwać się komunikatem TK. Po za tym wydaje mi się(oczywiście mogę się mylić), że TK zmitygował się pisząc uzasadnienie. Mówiąc( w zasadzie pisząc) wprost, treść tego komunikatu ma sie jak pięść do nosa do wyroku(uzasadnienie poprawia to w jakimś stopniu, ale można to samo powiedzieć).Jak to się ma do podstawowej, jak to już ustaliliśmy kwestii, czy w obecnym stanie prawnym ŚP przysługuje bez względu na kryterium wieku? Ano nijak.
Zupełnie nie wiem dlaczego? Czy jesteś za tym żeby "ciemny lud"( przepraszam za ironię) nie znał swoich praw?Dlatego drażni mnie w Twoich postach to, z jaką łatwością przychodzi Ci pisanie, że należy np. zachęcać klientów do przechodzenia z SZO na SP. Nie piszesz o konsekwencjach. A te mogą być poważne.
Dlaczego nie cytuje uzasadnienia? Jedno zdanie, a jak wiele zmienia.niemniej tu sprawa jest bardziej złożona bo MPiPS nie wkłada żadnych słów w usta TK, tylko cytuje jego komunikat.
I tutaj doszliśmy do sedna sprawy o czym już napisałem wyżej:Daj Boże każdemu, kto przyzna SP w takiej sytuacji, że SKO odmówi stwierdzenia nieważności decyzji po kontroli organu nadzoru. Ja takiej pewności nie mam. Jeśli będę miał odpowiednie orzeczenia mojego SKO, tudzież wyroki WSA, pod którego właściwość podlegam, łatwiej będzie mi obronić praktykę sprzeczną z komunikatem MPiPS i TK.
I patrz mimo wszystko są ośrodki, które przyznają ŚP na osoby tzw. dorosłe osoby NP( ale nie szeregowi urzędnicy, bo ci są oczywiście na nie, jak chociażby autor/ka tematu).Tak to już właśnie w Polsce jest, że urzędnik jest zawsze na nie, ponieważ w w takim przypadku nie ponosi żadnych konsekwencji, odwrotnie niż w przypadku gdy jest na tak.
Różnica jest taka, że wtedy mówiliśmy o tym samym świadczeniu w oparciu o dwa różne brzmienia tego samego aktu prawnego - w tym jedno nieaktualne. A teraz rząd proponuje inne kwoty świadczenia dla różnych grup zawarte w jednym akcie - tak samo to działa od lat przy zasiłku rodzinnym który jest różny w zależności od wieku dziecka. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach.m&m pisze:y, Iks i Kati produkowaliście sie tu na forum, że nie moze byc dwóch różnych świadczeń pod tą samą nazwą. A co w tej chwili nierząd proponuje, jak nie dwa różne świadczenia pod identyczna nazwą.
Bo w tej sytuacji komunikat ministerstwa pokrywa się z komunikatem TK.m&m pisze:to czemu akurat w tej sytuacji powołujesz sie na niego.
Chodzi o to, żeby ciemny lud nie oddawał potem nienależnej kasy. Wiesz na kim leży obowiązek zwrotu świadczeń przyznanych decyzją której nieważność stwierdziło później SKO? Podpowiem Ci, że to nie przepada, ani nie oddaje tego organ który wydał decyzję. 1200 zeta miesięcznie to może być gigantyczna kwota do zwrotu już po kilku miesiącach pobierania. Wziąłeś to pod uwagę?kun' pisze:Czy jesteś za tym żeby "ciemny lud"( przepraszam za ironię) nie znał swoich praw?
Chodzi o to, żeby ciemny lud nie oddawał potem nienależnej kasy. Wiesz na kim leży obowiązek zwrotu świadczeń przyznanych decyzją której nieważność stwierdziło później SKO? Podpowiem Ci, że to nie przepada, ani nie oddaje tego organ który wydał decyzję. 1200 zeta miesięcznie to może być gigantyczna kwota do zwrotu już po kilku miesiącach pobierania. Wziąłeś to pod uwagę?
Rzecz w tym, że ja nie nie ma pewności co do tego, że to świadczenie temu ludowi przysługuje. Ba uważam, że intencją TK jest rozstrzygnięcie przeciwne.kun' pisze:
Zupełnie nie wiem dlaczego? Czy jesteś za tym żeby "ciemny lud"( przepraszam za ironię) nie znał swoich praw?
Najlepszego zdania na temat MPiPSu i jego komunikatów nie mam, natomiast warto zwrócić uwagę na zbieżność dat komunikatów MPiPS i TK. Pewnie dlatego cytowany jest komunikat, a nie nieistniejące jeszcze wówczas uzasadnienie. Dlaczego później go nie prostowano, to pytanie do MPiPSu.Dlaczego nie cytuje uzasadnienia? Jedno zdanie, a jak wiele zmienia.
Ostrożność urzędnicza w wydatkowaniu publicznych pieniędzy w przypadku niejasnej sytuacji prawnej nie jest przywarą. Odpowiedzialność za naruszenie dyscypliny finansów publicznych też działa na wyobraźnię.Tak to już właśnie w Polsce jest, że urzędnik jest zawsze na nie, ponieważ w w takim przypadku nie ponosi żadnych konsekwencji, odwrotnie niż w przypadku gdy jest na tak.
I patrz mimo wszystko są ośrodki, które przyznają ŚP na osoby tzw. dorosłe osoby NP( ale nie szeregowi urzędnicy, bo ci są oczywiście na nie, jak chociażby autor/ka tematu).
Owszem, tyle że zmianie ulegnie cały system wsparcia, a ty domagałaś się jednoczesnego funkcjonowania dwóch reżimów prawnych w odniesieniu do tego samego świadczenia.m&m pisze:Kronos twoje tłumaczenia są tyle samo warte wiary, co te wczesniejsze, gdy chodziło o realizacje wyroku K 27/13. Ileż to wtedy, ty, Iks i Kati produkowaliście sie tu na forum, że nie moze byc dwóch różnych świadczeń pod tą samą nazwą. A co w tej chwili nierząd proponuje, jak nie dwa różne świadczenia pod identyczna nazwą. I mamy czarno na białym , że jednak mozna.
Komunikat MPiPS mam w poważaniu, natomiast uzasadnienie wyroku TK nie pozostawia w mojej ocenie wątpliwości co do intencji autorów.I dla przykładu, znając twój stosunek do komunikatów ministerstwa, które nie są żadnym zródłem prawa , to czemu akurat w tej sytuacji powołujesz sie na niego.
kun ustalmy jedno. Im więcej wydamy na świadczenia, tym większy jest nasz budżet. Nikomu nie zależy zatem na tym, aby ludzi pozbawiać należnych im świadczeń.kun' pisze:Chodzi o to, żeby ciemny lud nie oddawał potem nienależnej kasy. Wiesz na kim leży obowiązek zwrotu świadczeń przyznanych decyzją której nieważność stwierdziło później SKO? Podpowiem Ci, że to nie przepada, ani nie oddaje tego organ który wydał decyzję. 1200 zeta miesięcznie to może być gigantyczna kwota do zwrotu już po kilku miesiącach pobierania. Wziąłeś to pod uwagę?
Tak, już ty się o to martwisz. Dobry dowcip.