Witam jestem nowym pracownikiem placówki. Mam pytanie co z wychowawcami, pedagogami w okresie świąteczno-noworocznym? Większość dzieci jest na urlopowaniu, nie ma zapotrzebowania na wszystkich wychowawców. Czy w takiej sytuacji są dawane urlopy przymusowe?
urlopy przymusowe? Toz to wolny kraj, a jaki to paragraf KP?
Pamiętaj, że zapewnienie dziecku opieki i bezpieczeństwa, praca indywidualna z dzieckiem i grupą , to jedne z WIELU INNYCH powinności wychowawcy w placówce . Czynności które realizuje bez dzieci. Warto to przemyśleć. Ponadto dziecko zawsze może wrócić , bo to miejsce jego pobytu wynikające z postanowienia sadu. Nie dom. Utrzymanie kontaktów bezpośrednich z rodzina , nie oznacza zawsze tzw. urlopowania do domu
A strażacy tez maja urlopy przymusowe między pożarami i wypadkami?
Dokładnie. U nas to wygląda tak, że wcześniej robimy mały "wywiad" ,żeby było jasne ile dzieci zostaje. Przynajmniej w przybliżeniu. Faktycznie dużo dzieci jest urlopowanych do rodzin , część kadry ma zaplanowany wcześniej urlop i tak zazwyczaj 2 wychowawców jest na świątecznym dyżurze. Reszta ma wolne w grafiku. Przy układaniu grafiku bierze się pod uwagę kto pracował w zeszłym roku, a kto w poprzednich latach. Dość jasne i przejrzyste, ale nie oznacza,że brak zgrzytów w tym temacie
Otóż to. Wyjazd dzieci nie oznacza zamknięcia placówki, ani jakiegoś okresu wakacyjnego. Tak trzeba myśleć żeby zawsze teza iż jesteśmy potrzebni, była słuszna.
A z drugiej strony, obserwowane z boku te okazjonalne akcje, świąteczne, wakacyjne tzw urlopowania dzieci do domu, gdzie w innych okresach brak jest inicjatywy rodziców, wyglądają dość dziwnie.