udostępnienie NK cz.D na wniosek ofiary - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 15 ]

Napisano: 12 sie 2013, 17:21

pomagam pisać osobie zażalenie na postanowienie prokuratury o odmowie wszczęcia dochodzenia. na grupie sprawca przyznał, że spoliczkował, kopał, wyzywał, ofiarę. czy do tego zażalenia można wydać osobie ksero NK cz.D?
~x


Napisano: 12 sie 2013, 22:45

Tylko wtedy, jeśli zwróci się o tę dokumentację prokurator.
~Jerry

Napisano: 13 sie 2013, 13:39

Dziwię się, że podczas postępowania przygotowawczego nikt nie chciał dokumentacji pracy grupy roboczej.
~Jkob

Napisano: 14 sie 2013, 14:10

Nie wolno niczego wydawać ofierze. Nie jest to postępowanie administracyjne.
~Ryska

Napisano: 14 sie 2013, 15:25

ja bym wlaśnie wydał , bo mi się tam sprawca przyznał, że faktycznie była przemoc, a jak policja przesłuchiwala to chyba stwierdził, że jest czysty i nic nie zrobił, bo odmowa była.
~x

Napisano: 14 sie 2013, 19:29

x, nie jesteś superpolicjantem ani superprokuratorem. Prawomocna odmowa wszczęcia postępowania toczy się swoim torem. Strony mają prawo do zażalenia.
Zatem nie możesz wyręczać instytucji stojących na straży przestrzegania prawa i prowadzić własnego śledztwa czy dochodzenia.
Procedura NK ma pomagać unormować złe relacje, zabliźniać rany, pomagać szukać rozwiązań i podnosić na duchu, a nie dawać okazję do zabawy w \"policjantów i złodziei\".
~Jerry

Napisano: 17 sie 2013, 12:16

A mnie się wydawało,że zapewnic bezpieczeństwo i przerwać przemoc :)
eipiem
eipiem
Praktykant
Posty: 3
Od: 15 sie 2013, 19:46
Zajmuję się:
ICQ: eipiem
Lokalizacja: Warszawa, Polska

Napisano: 17 sie 2013, 17:54

co do powyższego:eipiem
1.7 dni temu uzyskałam wiadomość ,że w rodzinie z NK- ponownie źle się dzieje ( ponoć). Zgłosiłam dzielnicowemu z GR- właściwie nie jemu- ponieważ go nie ma , zgłoszenie przyjął dyżurny- ale niestety do dzisiaj nikogo nie było. Absolutnie nie narzekam- są wakacje- urlopy..itp Jeden policjant obsługuje 3 miejscowości.- Po prostu pojechałam sama.....- to apropos bezpieczeństwa. Choć zastanawiałam się czy nie jechać z księdzem.....on w zasadzie był wolny i chętny.
2. Pani X- po raz kolejny twierdzi , że wszytko jest w porządku- przez telefon źle, a w domu -jak jesteśmy nikt o niczym nie wie, sąsiedzi także nie wiedzą, - ale sam wiesz -przecież przemoc psychiczną nie jest tak łatwo udowodnić- tym bardziej , że pani x autentycznie - uśmiecha się i jest zadowolona. Ale udało mi się zmotywować ją do spotkania z psychologiem. Jest nadzieja -..To apropos - przerwania przemocy.

A mnie się wydawało - że -zapewnić bezpieczeństwo i przerwać przemoc.:)

P.S- widzisz , nie zawsze jest jak uczyli Cię w szkole. Przepraszam za sarkazm-( mówię o ludzkich przeżyciach-)- ale Twój patos jest równie wyczuwalny.
~emilka

Napisano: 19 sie 2013, 11:52

no wiem, że nie jestem superpolicjantem i tym drugim, ale jak się faktycznie tak zadzieje, że komuś stanie się krzywda w takim sensie, że sobie osoba sama zrobi coś (ofiara), albo dojdzie do takiej eskalacji przemocy , że się pozabijają to myslicie, że kto będzie winny?-prokurator i policja? wątpię w to, zaraz pretensje wszyscy będą mieli do członków grupy roboczej i przede wszystkim do pracownika socjalnego, że nic nie zrobił. a dlaczego nie mogę udostępnić informacji zawartych w NK cz.D, które mogą mieć znaczący wpływ na bieg spraw?w sensie jakiś przepis tego zabrania, czy tak sobie sami wnioskujecie, że nie wolno?
~x

Napisano: 19 sie 2013, 13:29

paragraf 10.1.- Rozporządzenia ..w sprawie procedury NK dalej...
2.W przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa dokumenty , o których mowa w ust.1, są przekazywane organom właściwym do prowadzenia postępowania przygotowawczego ( np. Prokurator, Sędzia etc- w zależności jaka to forma). Nie ma mowy o wydaniu komuś innemu.

P. S.
Właśnie jestem w trakcie pisania odpowiedzi na pismo z Sądu. Organ zwrócił się o udzielenie informacji na temat charakteru podejmowanych interwencji, jej treści i podejmowanych czynności w sprawie. No ale jeśli Ty napisałaś zażalenie i wskazałaś , iż są dowody takie i takie , to pewno niebawem będziesz im odpisywała szczegóły tak jak ja.

Zażalenie poszło- tak?- pracujcie dalej- plan pomocy dla rodziny macie- zwiększyć częstotliwość wizyt posesyjnych, zobowiązania sprawcy- współpracuje z wami czy nie? coś wyciągnąć od niego itp. działania - zaprotokołować. Zresztą macie rękę na pulsie-podejmujcie stosowne działania adekwatne do sytuacji.Ofiara jest poinstruowana co ma robić na wypadek powtórzenia się zachowania sprawcy- a jak się pozabijają - to będzie śledztwo ( żartuje ..tak się nie stanie)

Ale wie pan/ i co - to moje zdanie - a ja w tym temacie to tak naprawdę \" siksa \" jestem- ale skoro odmówili wszczęcia - to nie mieli nic- nawet w zakresie niezbędnym.
~emilka


  
Strona 1 z 2    [ Posty: 15 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x