Napisano: 14 mar 2011, 11:59
U nas jest taka wychowanka, nie płaci nic, szarogęsi się i na dodatek inne zaczynają snuć plany, że one też zostaną. Patrząc obiektywnie na tę sytuację to myślę, że dyrektor źle postapił pozwalając jednej, bo teraz takich samych praw i warunków domaga się kolejne 3 osoby, a to przecież jest nierealne.