Ustawa samorządowa już w Senacie RP - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 5 z 5    [ Posty: 46 ]

Napisano: 17 cze 2015, 8:37

To wszystko to jedna wielka niewiadoma-pomieszanie z poplątaniem, ciekawe czy to przejdzie może to tyle taki szum przed wyborami a po wszystko ucichnie
Gość


Napisano: 20 cze 2015, 8:15

Pracownicy pomocy społecznej... POBUDKA!

Trzeba tworzyć zakładowe organizacje związkowe, tam gdzie ich jeszcze nie ma. Pracodawca ma obowiązek poinformować zakładową organizacje związkową o planowanych zmianach, szczególnie takich, które dotyczą spraw pracowniczych. Planowany czas wejścia w życie tej ustawy, to 1 stycznia 2016r. Zostało już niewiele czasu.
larum

Napisano: 23 cze 2015, 13:11

Józia pisze: Pozdrawiam i ściskam pracowników socjalnych z krwi i kości - odważnych, mądrych i otrwartych na innych.
Tacy pracownicy pracę znajdą zawsze.
To samo dotyczy innych pracowników, nie tylko socjalnych.
Oczywiście, że ta zmiana ma na celu racjonalizację, czytaj ograniczenie, wydatków.
Nie będzie potrzeba tylu pracowników kadr, księgowości, dyrektorów i ich zastępców.
Jeśli dziś z pieniędzy publicznych utrzymywane są do wykonania danego zadania 3 etaty, a możliwe jest zrealizowanie zadania przez dwie, to do tego powinno się dążyć. Zostaną najlepsi, najbardziej efektywni.
Zlecanie zadań organizacjom pozarządowym też zwykle kończy się dobrze.

Co się tyczy świadczeń rodzinnych i ich losu, to jestem dziwnie spokojny, że zmieni się niewiele. Dziś też nic nie stoi na przeszkodzie, by były w strukturach urzędów miast i gmin. Tyle, że te zwykle najzwyczajniej nie chcą się zajmować tą działką i naszymi klientami. Osobiście uważam, że świetnym rozwiązaniem byłoby stworzenie np. centrów świadczeń socjalnych, wypłacających wszystkie świadczenia o charakterze socjalnym: pomoc społeczną, zasiłki i stypendia dla bezrobotnych, dodatki mieszkaniowe, stypendia i zasiłki szkolne, czy renty socjalne.
Dziś z niezrozumiałych względów zajmują się tym często cztery (!) organy tj. ośrodek pomocy społecznej, komórka lub komórki urzędu gminy/miasta, PUP i ZUS. Operacje są księgowane przez 4 różne podmioty, wiedza o jednych świadczeniach ma wpływ na prawo do innych, co skutkuje nierzadko wypłatą świadczeń nienależnych, etaty poniekąd dublują się.
Ale z racji tego że mamy tu kompetencje gminy, powiatu i skostniały ZUS, nie ma zbyt wielkich szans, by moje marzenia ziściły się w przewidywalnej przyszłości.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
kronos79
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 3317
Od: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS

Napisano: 23 cze 2015, 18:41

"Zlecanie zadań organizacjom pozarządowym też zwykle kończy się dobrze."
Z żywnością są problemy.
Gdyby poszukać nawet w necie to też inne problemy się wynajdzie.
Gość

Napisano: 23 cze 2015, 22:20

To poszukaj i wklej. Bo takie "są problemy" to nie jest specjalnie miarodajna opinia. Wiesz, że praktycznie cały niemiecki socjal idzie przez NGOsy?
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 23 cze 2015, 22:23

kronos79 pisze:Tyle, że te zwykle najzwyczajniej nie chcą się zajmować tą działką i naszymi klientami.
Przede wszystkim klientami. Przez chwilę nasze wypłaty były w kasie urzędu, ale burmistrzowi "śmierdziało". To niestety cytat.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C



  
Strona 5 z 5    [ Posty: 46 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x