UWAGA - Świadczenia rodzinne

[~x]

możesz miec i na tym koniec może uważasz, że pojechały się męczyc z luksusu? Żałosna jesteś i prosta nie rozumiesz biedy Tych ludzi.

[~zosia]

x kimkolwiek jesteś człowieczku mizerny .. każdej, normalnej matce zależy na dobru dziecka. Żadna normalna, nie narażała by własnego dziecka, tym bardziej tak chorego na takie niedogodności. A o moje zrozumienie biedy innych bądź spokojny.... jakoś daję radę.
Żyję w wolnym kraju i mam prawo do własnego zdania na każdy temat. Nawet na ten, który mnie nie dotyczy. A jeżeli to moje zdanie ci się nie podoba, cóż - jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził.

[~m&m]

A czego jeśli nie gó.na można sie spodziewac teraz. Cos co jest tworzone pod dyktando rodziców, którzy nie chcą wspólnej ustawy z opiekunami dorosłych niepełnosprawnych, a dla siebie nie chcą róznicowania kwoty niewiele sie bedzie różniło od tego co jest obecnie. Czego z resztą mozna sie spodziwac po czyms co sie tworzy cichaczem, za plecami wykluczonych opiekunów i na potrzeby czego zawzięcie okłamuje sie opinię publiczną.

A premierowi, temu rzadowi idzie bardzo dobrze spełnianie swoich obietnic, ale kosztem innych, kosztem ludzi w gorszych stanach niz jest wiele dzieci i juz nie dzieci niepełnosprawnych.
Na kim teraz dokona eutanacji?

[~ludek]

jak miło poczytać jak się Polacy żrą między sobą...

[~sipera]

a najgorsze, ze każdy ma ciut racji. Ale słownictwo i sposób dyskusji masakra.....

[~m&m]

W tym problem, że to rząd celowo skłóca, zeby łatwiej mu było rządzić, a tym samym wprowadzać swoje polityczne, głupie, nieracjonalne rozwiązania.

[~ludek]

Rząd nie musi nikogo celowo skłócać. Bez względu na to co zrobi i tak będziecie sobie skakać do gardeł.

[~m&m]

Czy kiedy nie było podziałów ktoś sobie skakał do gardeł. Ale jesli na siłe róznicuje się opiekunów nieracjonalnie, jednych się faworyzuje kosztem drugiej dyskryminowanej grupy, to i powstają niesmaki.

[~m]

matko ile to nienawiści aż strach się bać, mam dwoje zdrowych dzieci też nie jeżdżą na darmowe kolonie czy nie dostają stypendium ale i tak bym się nie zamieniła na te parę groszy i te ich \"przywileje\".

[~m&m]

Gdyby przede mną nie stała koniecznośc sprawowania opieki nad osobą całkowicie niesamodzielną, z powodu której nie jestem w stanie zarobić na swoje zdrowe dzieci, i przez to nie jestem w stanie swojemu dziecku zapewnić normalnych warunków do nauki i wypoczynku, to tez nie ruszało by mnie tych parę groszy i inne przywileje.