Agencje Usług Socjalnych mają być (nie mylić z agencjami pracy socjalnej, od których odstąpiono). Ma być podobno ustanowiony prymat ustawy o działalności pożytku publicznego nad ustawą Prawo zamówień publicznych przy zlecaniu zadań. Problemem pzp jest, zdaniem MPiPS ustalanie najniższej ceny jako kryterium wyboru ofert. Oczywiście MPiPS nie ma racji, winiąc za to pzp, bo ta ustawa jak najbardziej dopuszcza inne kryteria. Tylko nikt nie wie, jak je nazwać i zastosować. Ustawa o pożytku wcale tego nie rozwiąże - to typowe myślenie życzeniowe. Podobnie, jak myśleniem życzeniowym był pomysł zmiany nazw ośrodków, aby zmienić myślenie o instytucjach pomocowych. No, ale widać tam mają jakieś lepsze okulary.
~asia
Skąd wnioskujesz, że kierownicy będą zbędni. Raczej wszystko zostanie po staremu, może tylko te kasy wejdą do urzędów gmin (księgowość i wypłata zasiłków). I tyle, żadnej rewolucji nie będzie. Inaczej się będzie liczyło świadczenia, ale takie wolty były już kilka razy w pomocy społecznej, znamy to.
czyli nadal pracownik socjalny będzie odpowiedzialny za wszystko!!!!!!
wywiad, gromadzenie dokumentów, wklepania danych do systemu, do tego pójdzie na wywiad z \"EMPATIĄ\" opracowanie decyzji, sprawdzanie rachunkó, listy wypłat, sprawozdania i na to wszystko jeszcze Zespól Interdyscyplinarny, ale fajnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dużo szumu i nici z tego wyjdą;
a księgowe co z nimi?? u nas księgowa siedzi z pracownikami socjalnymi i kierownikiem czy po zmianach i ona zostanie odesłana do odrębnego działy albo do urzędu??. W sumie to byloby ok.
ala czytaj ze zrozumieniem\" \"W przypadku małych gmin i powiatów, w których obsada kadrowa ośrodka pomocy społecznej jest niewielka – proponuje się alternatywnie wyodrębnienie stanowiska pracy socjalnej, stanowiska usług socjalnych i fakultatywnie stanowiska do spraw wsparcia dochodowego\" - DECYZJA BĘDZIE NALEŻAŁA DO SAMORZĄDU