Wieczorna rozmowa z heniem :) - HYdE PaRK

  
Strona 10 z 24    [ Posty: 232 ]

Napisano: 01 wrz 2012, 0:38

nie znam tematu głownego, więc sobie ide
~a


Napisano: 01 wrz 2012, 0:39

nie znam tematu głownego, więc sobie ide
~a

Napisano: 01 wrz 2012, 21:11

Tak ~heniu, wielopoziomowy, do zgłębienia niemożliwy...
Jako praktyk próbujący niegdyś zrozumieć (z powodzeniem, a jakże) teoretyków, wiem na pewno: problem jest wyłącznie literkowy. Domyślam się, że henio potrzebuje \"spór\" rozstrzygać na głębszych poziomach :) Niech jednak wie henio, że poziomy te istnieją wyłącznie w wyobraźni znawców pojęć.
~betta

Napisano: 02 wrz 2012, 0:17

no dobrze niech będzie, ale:
ktoś kopie dół
pomagam biorąc łopatę i kopiąc z nim
wspieram mówiąc - już niewiele ci zostało dasz radę

niby ale nie to samo, no i problemik henia w semantyce pozostał dalej - a może henio nie ma co robić i problemiki sobie wymyśla wieczorową pora na ławeczce przesiadując czasami?
~henio

Napisano: 02 wrz 2012, 0:30

no dobrze, ale:
ktoś płacze
pomagam przytulając i szepcząc do ucha słowa otuchy?
wspieram tylko szepcząc ale bez przytulania?
hę?
czy henio wymyśla? a o to henio pyta czy tylko sugeruje? ;)
~betta

Napisano: 02 wrz 2012, 0:41

się henio głośno zastanawia. ale jednak zdaniem henia może być różnica we wspieraniu i pomaganiu ale heniowi dalej chodzi o działania pracownika socjalnego czy ma z klientem drugą łopatą kopać jego dół czy też ma mu (onemu klientowi) jedynie \"duchowego\" znaczy marchewkę - wsparcia udzielać?

a co do przytulania to nie wie henio czy to nie za daleko już jest - w obecnych czasach takie zbliżenia?
~henio

Napisano: 02 wrz 2012, 0:51

hmm... a czy henio widział na swoje własne oczy pracownika socjalnego \"w obecnych czasach\"??? bo taki pracownik socjalny \"w obecnych czasach\" to raczej ani pomaga, ani wspiera, więcej \"aktywizuje\", dystrybuuje, często straszy, a jeszcze częściej miota się pomiędzy przepisami o wyliczankach i o terminach... i głowa go od tego boli
co do przytulania to tak wyszło, kiedy się akurat widzi dziecko płaczące i przekłada forumowe rozterki na praktykę ;) a to nawet w obecnych czasach jeszcze przystoi, jeszcze tak...
~betta

Napisano: 02 wrz 2012, 0:58

no taa, w obecnych czasach to .... ale czasami można sobie poabstrachować i poprowadzić dysputy ino teoretyczne.
ale ale henio sobie do przeszłości wrócił i przypomniał sobie że kiedyś jakiś list od nas do nas chodził heniowi po głowie, no takie tam łojtam łojtam.

na dzisiaj henio już musi kończyć ale może jeszcze, jaszcze .....?
~henio

Napisano: 02 wrz 2012, 1:06

no szkoda, że teoretyk się ani jeden nie skusił na ławeczce przysiąść; też bym chętnie posłuchała, jak taki myśli \"w obecnych czasach\" o pomaganiu i wspieraniu
Widać ławeczka zbyt na uboczu. Może zupełnie w lesie...

A list? To był jakiś nie nasz list. Pisałam heniowi, że nie będę zaglądać do nie swojej przesyłki, może henio nie pamięta..
~betta

Napisano: 02 wrz 2012, 1:17

henio nie o innych listach myślał ale o:

\"2012-02-04 22:14
Re: Wieczorna rozmowa z heniem :)
wysłane przez ~henio dnia 2012-02-04 22:14:53

~henio
kto wie może bym i tak napisał?
a może o braku poszanowania dla zawodu u włodarzy?
a może o braku pieniędzy na pensje?
a może o braku pieniędzy w ogóle na pomoc społeczną?
a może o tym że już ma dosyć?

a może ....?\"


no ale teraz już czas ...
a może trzeba las przesadzić i onych teoretyków do niego przybliżyć
i myśl ostania senne ona jakaś taka - szkoda, że oni pracownicy dyskursu ino teoretycznego nie chcą(?) czasami poprowadzić.
~henio



  
Strona 10 z 24    [ Posty: 232 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x