ubu pisze:problem był by jak by przyleciał gołębiem pocztowym, a tak to rozpatrzyć normalnie?
jak dla mnie to wogóle smieszne są przepisy o rozpatrywaniu takich wniosków....bo jak niby jesteś w stanie weryfikować kto taki wniosek złożył?
jezlei był to normalny list?
Wydaje mi sie, że najważniejsze to pytanie czy był to list polecony czy zwykły
w sumie to też nie wiadomo kto wypełniał wniosek elektroniczny, a kto podpisywał, no i jak przychodzi ktoś z wypisanym wnioskiem to też nie wiemy czy to on go podpisał, komplikujemy już tak skomplikowane życie