Czy jeśli klientka nie współpracuje ze mną - tzn przez okres całego miesiaca nie odebrała ode mnie telefonu- nie mam możliwości dostania się do niej mamy prawo wstrzymać świadczenie (są to głównie dofinansowania do obiadu dla syna)???
ja uważam, że nie. współpraca ma być dobrowolna, (no chyba, że jest na podstawie postanowienia Sądu). A jeśli nie chce współpracować, ja bym zastanowiła się nad zmiana metody pracy, bądź zakończeniem.
Szczerze powiem jestem w szoku tak postawionym pytaniem.? Jako asystent rozważasz możliwość " ukarania " klientki wstrzymaniem pomocy w formie dofinansowania do posiłku? dla syna? Takie pytanie nie powinno paść!
Ty rozumiesz idee pracy AR, znasz ..( już nie wymagajmy znajomości ustawy o WRiPZ) ale preambułę chociażby do tej ustawy?
Nie masz prawa ingerować w świadczenia OPS- są poza Twoimi kompetencjami.To po pierwsze, natomiast ja bierność ze strony pani X- zwanej klientką podyktowałabym deficytem w Twoich metodach motywacji, brakiem predyspozycji osobowościowych i zawodowych do zawodu AR. Oczywiście jestem złośliwa w tym momencie-ale nie pozostawisz wyboru.Proszę wziąć pod uwagę Magdo, iż tego rodzaju " pomysły" rozwiązania irracjonalne- świadczyć mogą o Twoim kryzysie w zawodzie - nie tyle klienta;) co Twoim ..bo to TY masz być fachowo pomagającym.
ps. A na poważnie . Pasywność, bierność tzw : opór w procesie wspomagania to częste przypadki pracy z tzw. trudnym klientem, kryzys widoczny jest przeważnie na początku współpracy. Warto skupić się na słuchaniu- klient sygnalizuje powód zachowania, pomocne są parafrazy. Proszę ZAPROSIĆ klientkę pod jakimś pretekstem do OPS - zacząć słuchać..
Usmiech mój nie jest symbolem zwycięstwa (brak jakichkolwiek ku temu podstaw)...jednak przyjaznego nastawienia i stąd tez ta wiadomośc. nie jest to łatwe i dla mnie czego dowodem jest moja obecnosć w tej chwili na forum..
wstrzymano wątek w innej sprawie- a to przecież jak w Sia- Fire Meet Gasoline
czyli "Flame and candle meet, Fire meet gasoline.!! nie?
już ok. odbiorca @.?;) dla mnie ok.;) spoko.