zakaz zbliżania się - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 10 ]

Napisano: 05 sie 2015, 13:34

Witam wszystkie Α i Ω
Mam pytanie.
Czy my jako ZI możemy wystąpic z pismem do Policji prowadzącej postępowanie z art. 207, że podczas grupy roboczej ujawniono, że ODP obawia się o swoje życie i prosimy w jej imieniu o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci zakazu zbliżania się dla sprawcy?
Z góry dziękuję, mózg mi paruje uszami przy takiej temperaturze.
Jkob


Napisano: 05 sie 2015, 13:42

Policji sygnał dajcie. Doprowadzą dziada do Prokuratury. Może go tymczasowo aresztują.Policja nie ma takich uprawnień tj. zakazu zbliżania się. To zapaść może w postanowieniu sądu gdy sprawa o przemoc znajdzie finał w Sądzie.
t.franek

Napisano: 05 sie 2015, 13:47

Prokurator nadzorujący postępowanie chyba też może zastosować takie rozwiazanie i właśnie sie zastanawiam czy pisać na policję czy do prokuratury i czy przypadkiem osoba sama nie musi tego zrobić aby było skuteczne.
Jkob

Napisano: 05 sie 2015, 14:22

Pogadaj z Policją o tym co zamierzacie.No, ale w grupie roboczej też macie zawodnika od nich.I co on na to?
t.franek

Napisano: 05 sie 2015, 17:41

..na pisemny wniosek ofiary sąd może wydać nakaz powstrzymania się od przebywania w określonych środowiskach lub miejscach, zakaz kontaktowania się z określonymi osobami, zakaz zbliżania się do określonych osób lub zakaz opuszczania określonego miejsca pobytu bez zgody sądu, jeśli są to miejsca, w których może spotkać ofiarę, nakaz opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym połączony z nakazem przebywania w miejscu wyznaczonym przez sąd, czyli w najbliższej noclegowni czy przyznanym przez władze miejskie lub gminne lokalu socjalnym, jeżeli dana jednostka terytorialna takim dysponuje.
Niech ODP powoła się na wnioski dowodowe w sprawie, czyli dopisze we wniosku na końcu
prosze o włączenie dowodów w sprawie i tu wymieni:
1. dokumentacja będaca w posiadaniu ZI..w przedmiotowej sprawie.
2. Ewentualnie innych świadków ( najlepiej spoza rodziny ) .
3. inne ..

ps. prokurator może wnosik o zas. śr. zapog. - ale tu nawet nie ma postępowania przygotowaczego ? więc wątpię bardzo, muszą być mocne dowody.
Policja może zastosować środek zapobiegawczy j/w jeśli sparwa jest w toku postępowania przygotowawczego .
Emilka.

Napisano: 05 sie 2015, 20:04

wróciłam do postu ..coś mi umknęło..a aa jest z 207 przygotowawcze w toku.;) to jeszcze lepiej..
funkcją postępowania przygotowaczego jest min.funkcja profilaktyczna mającą zapobiec popełnianiu dalszych przestępstw,/..
Emilka.

Napisano: 05 sie 2015, 21:50

My przerabialiśmy pretensje żony że to przez nas mąż musi w noclegowni spać mając nakaz opuszczenia mieszkania.
hahaha

Napisano: 05 sie 2015, 21:55

Co powiedzieć takiej kobiecie???
hahaha

Napisano: 05 sie 2015, 23:47

ze niech się puknie w głowe.....!:) przepraszam nie powinienem..ale kobieta wyraźnie nie wie czego chce..... albo czuje lek przed nim i prosi o pomoc albo jest taka jak on i to tylko konflikt....
Mialem przypadek że kobieta przyszła na grupę robocza i zaczeła bronic gościa bezpodstawnie i z krzykiem do nas że jakim prawem go czepiamy..... ,,a co to mu wypić nie wolno?" takim tekstem rzuciła.. aż dzielnicowy przypomiał jej jak to w chwili interwencji policjanci zastali gościa jak siedział na niej i ją okładał pieściami... a na policję zadzwoniło 5-letnie dziecko które w przedszkolu dowiedziało sie jak zadzwonic i gdzie...... niewiarygodne ale prawdziwe.... kobieta wpadła w płacz i dopiero wyznala wszystko jak to jest.... mysle że i w powyższym przypadku może być tak samo.. potrzeba systematyczności działań w rodzinie a Ta pani sama dostrzeże że nie jesteście wrogiem i otworzy się przed wami.. pierwsze spotkanie z grupą robocza jest cieżkie dla ofiary ale jak dostrzeze w was sprzymierzeńca dużo sie od niej dowiecie... cierpliwości.....
junior

Napisano: 06 sie 2015, 15:27

To bardzo typowe zachowanie kobiet pokrzywdzonych - o którym pisze junior.
Kobiety składają "zeznania" wzywają policję , by w chwilę później wszystko odwoływać . NIe rzadko bronią sprawców- ci łamią wtedy zakazy zbliżania. I pojawia się pytanie, tak ? bardzo często zresztą u samych profesjonalnie pomagających, ktorzy dwoją się troją na GR/ZI ..by im pomóc ... - "Dlaczego ofiary przemocy tkwią w toksycznych związkach? Psychologia to tłuamczy- ale tutaj nie chodzi o operowanie terminologią.
Chcąc pokazać to obrazowo można użyć przenośni " Tak działąją tortury rozłożone w czasie .." czyli ofiara nie wierzy w swoją niewinność, ofiara przyznaje się do tego czego nie zrobiła dla świętego spokoju lub mówi to co jej każą- tu sprawca w domu, dzieci, teściowa.."
Wiemy że ODP- często wraca pod jeden dach , do sowjego oprawcy i do rodziny - więc jaki ma wybór ? Więc nie złosćmy się na te kobiety. Bardzo często ODP sa tak mocno wbite w poczucie niskiej wartości - że życia bez sprawcy sobie nie wyobrażają..to dla nich kosmos, jak to ? ma żyć sama,niezależnie, jak sobie poradzi?
Podstawą jest aby nie naciskać przy pierwszym spotkaniu na ODP- dać jej czas..niech powie to - na co jest gotowa. I tak jak mówi junior..jeśli ma poczucie - że nie jest sama, że ma sprzymierzeńców- istnieje szansa że da radę, bo równie dobrze będzie w tym tkwiła ...
Emilka.



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 10 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x