zamiana na dyżury - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 3 z 5    [ Posty: 41 ]

Napisano: 12 paź 2009, 19:04

wcinam się bo uwielbiam takich prostaków jak Ty... Ktoś kto nie szanuje własnych pracowników nie szanuje też dzieci... to oczywiste \"pieniaczu\"!
~grzegorz


Napisano: 14 paź 2009, 19:34

Chciałbym zobaczyć twoje zarządzanie. Moja żona też ma takiego dyrektora, który to \"niby\" jak ty dba o pracowników a jak przyjdzie co do czego to ma ich gdzieś. W psychologii jest taki mechanizm obronny jak projekcja - więc wybaczam ci tego prostaka. Może chcesz o tym porozmawiać? Pozdrawiam!
~lulu

Napisano: 14 paź 2009, 20:35

lulu - ty hipokryto!!!!!!!!Nie pisz już nic wiecej bo gubisz się w swoich wypowiedziach - najpierw wypowiadasz się jako dyrektor placówki, teraz jako mąż osoby pracującej w placówce ( ten portal nie jest dla prostaków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)
~Iga

Napisano: 15 paź 2009, 9:40

Lulu ja piszę o zwykłej przyzwoitości ze strony dyrektora (a że nie każdy jest i nie musi...), a Ty mi tu \"z dziećmi wyjeżdżasz\". Przecież jeśli wychowawca zamienia się na dyżury to pracuje tyle samo. I dlaczego miałoby to wpłynąć na jakość mojej pracy? Ja się z nikim nie muszę \"przepychać\" bo mój dyrektor to normalny facet rozumiejący, że czasami są sytuacje gdy wypada pracownikowi na rękę. To kwestia zaufania i przyzwoitości, a nie przepisów. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy potrafi to zrozumieć.
~chudzik

Napisano: 17 paź 2009, 1:30

do Iga - cieszę się, że namiętnie śledzisz moje wpisy - tylko \"klania się \" czytanie ze zrozumieniem - to podstawa poprawnej komunikacji. Stosowanie techni \"niskiej pilki\"nie polega na ubliżaniu innej osobie. Widocznie tak tylko potrafisz wyrażać swoje emocje - no ale cóż - widocznie masz taką potrzebę - szkoda, że kosztem drugiej osoby - pozdrawiam
~lulu

Napisano: 17 paź 2009, 3:07

lulu, jak szukasz powodu do głupich sprzeczek to załóż sobie inny wątek, bo ten dotyczy zamian na dyżury!!!
~aga

Napisano: 17 paź 2009, 21:20

u nas tez można się zamieniać na dyzury, ale...tylko w wyjątkowych przypadkach - tzn. zajęcia na uczelni (zaoczne) , wyjazd z dzieckiem do lekarza, lub z sobą. i to jest wszystko ! ale uważam, ze i tak dobrze.
~LaLaLa

Napisano: 06 lis 2009, 14:37

u nas 2 osoby tak sie zgadaly że pasuje im akurat zamiana na dyzury. spotkaly sie z odmowa i krzywym spojrzeniem na kilka ladnych miesiecy..
~lamb of god

Napisano: 23 mar 2010, 2:06

Wchodząc w ten temat miałam nadzieję, że dowiem się wiele interesujących i przydatnych informacji, które wykorzystam w mojej pracy. A tu???? rozczarowanie poziomem tej dyskusji. Założeniem tego forum jest wzajemne efektywne dążenie do poprawy, zmiany naszej sytuacji zawodowej (KP) a nie jałowa dyskusja ociekająca nienawiścią, brakiem tolerancji, arogancją i ironią. Ludzie opamiętajcie się!
~Amelia

Napisano: 23 mar 2010, 13:57

Sposób sporządzania harmonogramu pracy i zasady dokonywania w nim zmian nie zostały określone przepisami ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm.).
Powinno być to uregulowane w aktach prawa wewnętrznego zakładu pracy, a więc w regulaminie pracy (art. 1041 § 1 pkt 1-2 Kodeksu pracy) albo układzie zbiorowym pracy (art. 240 § 2 Kodeksu pracy), jeśli taki u pracodawcy obowiązuje.
U nas jest tak, że każdy kto potrzebuje zamiany składa wniosek na piśmie i jeszcze się nie zdarzyło żeby była odmowa. Ale zdarzyło się też, że zamianami koleżeńskimi pracownicy chcieli uzyskać więcej dni wolnego, np ciągnąc 2 dyżury jeden po drugim i potem mieć więcej wolnego. Wystarczyła rozmowa na zebraniu i już jest jak trzeba. Mamy na potrzeby zamian opracowany wzór wniosku i naprawdę jest to wykorzystywane sporadycznie, tylko w naprawdę ważnych sytuacjach.
~aagosia



  
Strona 3 z 5    [ Posty: 41 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x