Zawiódł MOPR, pogotowie ratunkowe i rodzina! - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 2 z 4    [ Posty: 33 ]

Napisano: 28 gru 2013, 15:11

Czy ktos powiadomił Osrodek Pomocy Społecznej, że ten człowiek potrzebuje pomocy ??
Jestem pracownikiem socjalnym i po otrzymaniu nawet anonimowo takiej informacji na pewno zareagowałabym...
Nie chodzę od domu do domu z pytaniem czy rodzina ma co jeść więc jeżeli nikt nie zgłosił do OPS problemu to na pewno nie można ośrodka obarczyć odpowiedzialnością.
~gosia


Napisano: 28 gru 2013, 15:12

W sumie... jakby w każdym mieszkaniu była zamontowana kamerka, to ja mogę siedzieć jako ten wielki brat i oglądać, co robią ludzie. W razie czego, poślę patrol. Tylko na razie nie ma jeszcze tej inwigilacji. No w sumie szkoda. Szkoda.
~betta

Napisano: 28 gru 2013, 15:38

\"Zawiódł MOPR\"
W powyższym tekście nie ma nic wspomniane o działalności MOPR związanej z tym człowiekiem ( jedynie napisano - \"Konającym z głodu nie zainteresował się MOPR.\"
Nie podano, czy MOPR wiedział o sprawie.
Jeśli nie wiedział to jak miał podejmować czynności.
Jeśli wiedział, to jakie podjął kroki.

Brak takiej informacji sugeruje pomówienie ośrodka.

Czy pomówienie, bez podania dowodów szkodliwej działalności jest karalne ?

Czy fałszywe szerzenie informacji o popełnieniu przestępstwa samo w sobie nie stanowi przestępstwa?
Jeśli nie jest fałszywe to dlaczego nie podano faktów dotyczących szkodliwego działania a jedynie wskazano winnego? Czy można bezkarnie wskazywać winnych bez wskazania dowodów? Dla kogo pisane są tego typu teksty. Do jakiej grupy czytelników mają trafiać?

Czy, ktoś czyta KK?

Nie bronię ośrodka pomocy, nie wiem nic o tej sprawie. Jednak chcę czytać teksty rzetelne i chcę by piszący chcąc być szanowanym też uszanował czytelnika.
Jeśli coś pisze niech popiera dowodami.






~Es.

Napisano: 28 gru 2013, 15:59

Tekst przytoczony stawia pytania dlaczego nie pomogły 3 grupy.
Adam pisał że na jego rejonie wiedział co się dzieje. To wskazuje że być może był często w terenie.
~Gdzie byli ludzie borący za to

Napisano: 28 gru 2013, 16:02

Konającym z głodu nie zainteresował się MOPR. Nie chciała zabrać karetka. Nie opiekowała rodzina, która pobiera za niego – według słów sąsiadów - rentę. Siostrzenica była widziana u pana Waldemara ponad miesiąc temu. Pan Waldemar przeżyje. Raczej. Ile osób w Szczecinie umarło w podobnych okolicznościach?



Idą Święta. Wesołych Świąt dla wszystkich, którzy o mały włos nie doprowadzili do tragedii. Pełnych stołów i uczucia spełnienia z dobrze wykonanej pracy. Do tematu wrócimy
~I to jest konkluzja!!

Napisano: 28 gru 2013, 16:07

Nie stawia pytań - sugeruje winę.

\" To możliwe. 45-letni mężczyzna blisko miesiąc głodował w swoim mieszkaniu. Nikt się nim nie interesował. Zawiódł MOPR, pogotowie ratunkowe i rodzina! ... \"


\" Konającym z głodu nie zainteresował się MOPR. Nie chciała zabrać karetka. ....\"

Umiem czytać ze zrozumieniem.

Ty z twoim \" Gdzie byli ludzie borący za to\" też to robisz.

~Es.

Napisano: 28 gru 2013, 16:12

moim skromnym zdaniem to zwykła propaganda niedouczonych dziennikarzy, którym potrzebni są czytelnicy, wiec wymyślają tytuły, na których warto ..zaczepić oko... Wystarczy zobaczyć programy telewizyjne, w których dziennikarze oskarżają ośrodki pomocy o brak odpowiednich działań i kompetencji, nie mówiąc po prostu że te ośrodki nie mają możliwości działań i nie mają takich kompetencji by pakować się komuś do domu, bo ktoś po prostu sobie tego nie życzy. Bzdury opowiadają o OPS-ach nie znając przy tym nawet kryterium jakie nas obowiązuje przy udzielaniu pomocy finansowej tylko krzyczą ..opieka nie pomogła... Brakuje w dzisiejszym spamie prasowym i telewizyjnym rzetelnej informacji - stawia się jedynie na ogłupienie ludzi, by zdobyć kolejnych czytelników, a co tam, że przy okazji krzywdzi się innych i tak naprawdę tych o których jest reportaż, z tego względu że przepisów pracownik nie przeskoczy, a jak szum medialny minie wszystko wraca do szarej rzeczywistości, bo pracownicy muszą pracować zgodnie z przepisami.
reasumując warto się zastanowić kto nam dał takie przepisy z myślą by Polakom żyło się jak najlepiej.
~do Es

Napisano: 28 gru 2013, 16:19

Hehehehe jak miło patrzeć jak się nieudolnie bronicie znowu;)

Mimo wszystko tutaj mops nie zawiódł. Zawaliła rodzina, służba zdrowia i sąsiedzi. Mopsy nie mają wykrywaczy nieszczęść. Nie wyczuwają dziadostwa z odległości kilkunastu kilometrów. Nie mogą monitorować i śledzić każdego. Muszą (niestety) działać tylko na czyiś wniosek. Przeważnie wtedy kiedy już wydarzy się coś złego.

Mops powinien się nim zająć TERAZ lub kiedy dojdzie do siebie po opuszczeniu placówki leczniczej. Przedtem nie było to możliwe. Tu trzeba postawić nie tyle na kasę ile na co to olewacie - pracę socjalną, kontakt z rodziną, lekarzem, poradnictwo, usługi itp.

Z przykrością oznajmiam że ten wątek nie nadaje się do \"Social terror\" wszak tu łopieka nie zawaliła.
~Adam

Napisano: 28 gru 2013, 16:22

O łaskawco! Święta Cię odmieniły! Cmok, cmok dobry Panie!
~Adamobójca

Napisano: 28 gru 2013, 16:23

Obiektywnym trza być.
~Adam


  
Strona 2 z 4    [ Posty: 33 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x