,, Stary zgdero\'\' ja 17.09.12r. też miałem kolejne posiedzenie ZI w tym roku już dwunaste.
Po co tak często? Zwołuję za każdym razem jak wpływa NK. Przybyło, aż trzy osoby na ośmiu członków w tym ja. Pan doktor wpadł i wypadł.Zostałem
sam z panią nauczycielką, która nie wie o co w tym biega.A tu trzy nowe NK.
Wręczam kserokopie, popatrzyła, pokiwała głową i tyle. Ona wraca do siebie.
Ja zostaję sam, no może jest ze mną mój cień.Kolejny raz nie można wybrać zastępcy.Potem siadam piszę protokół z ZI typowane są niby przez zespół GR w których skład wejdzie policjant i pracownicy socjalni w tym do dwóch ja. Pózniej piszę wezwania , zaproszenia. Dzwonię na Policję i błagam, żeby ktoś przyjechał. Obiecali. W wyznaczonym terminie z zaproszonych, wezwanych zgłasza się jedna osoba na pięć. Policjant oczywiście nie przybył. Wtedy wymyślam, że musiał pilnie gdzieś pojechać.Tworzę plan i przystępuję sam do roboty. I co Ty na to? Oprócz tej kuli u nogi cała robota z pomocy społecznej. Żadnej taryfy ulgowej. Dostaję fioła.