Kamil u mnie też 30 ale wierz mi, że jeżeli starostow i radni poparli przejścvie na dwie nowe 14 to byłyb z tego same plusy. Lepiej funkcjonujące dzieciaki, lepsze warunki pracy dla kadry i jednak 500 złotych taniej niż teraz. Mieścimy się w zabytkowym, dużym pałacu. Nie mówię, że każdy powinien już teraz iść w 14. Kilka lat spędzimy jeszcze w obecnym miejscu.
Ja pracuję w placówce,która jest podzielona na dwa \"sektory\": jedna to dom dziecka i mamy 18 wychowanków ( w tym 3 osiemnastki kontynuujące naukę i będące wychowankami), druga to tzw. mieszkania usamodzielnienia, gdzie jest 12 osób i są to przeważnie dzieciaki przed osiemnastką lub po i uczące się nadal. W każdej placówce zatrudnionych jest 6 wychowawców, po jednym pedagogu na każdego i pracownik socjalny. Jeden dyrektor,księgowa, sekretarka i 3 pracowników obsługi. Sami sobie gotujemy, robimy zakupy itd. Dodatkowo mamy tzw hostel czyli mieszkanie dla 2 usamodzielnionych a nie mających mieszkania wychowanków. Żadnych zwolnień nie ma, tylko niektórzy czekają na przejście z KN na KP. Tyle.
Do Marcina i wszystkich którzy tak myślą prosze mi podać i wskazać na jakiej podstawie twierdzicie że placówki 30 osobowe są gorsze od 14 osobowych, na jakiej podstawie mówicie że placówki 14 osobowe są gorsze od rodzinnych domów dziecka, na jakiej podstawie piszecie że instytucjonalna piecza jest gorsza od rodzinnej?
Ps. Przecież co chwilę słychać na tym forum że nie wolno uogólniać.
Dla mnie KRYTERIA są jasne ALBO się coś robi dobrze albo na ODPIER.OL i tyle!!
Bardzo przepraszam za słownictwo ale czasami jakoś samo się pisze.
Kamil swoją wiedzę opieram na obserwacjach placówek 14 osobowych. Niektóre z nich funkcjonują już 3 4 lata. Zarówno dizeciaki jak i pracownicy mówią, że jest łatwiej pracować i zyć w mniejszym domu. Nie napisłem, że 30 są gorsze. Po prostu warunki lokalowe przerastają ilość dzieciaków. Zgadzam się, że jak coś robimy dobrze to są efekty. Jak olewamy to ich brak. Jak zaczynałem pracę zawodową z dzieciakmi normą były 60 - 100 osobowe placówki. Zmiany idą w kierunku ograniczania ilości wychowanków. Podobnie jak w klasie lepiej pracuje się z mniejszą liczbą dzieci tak i w placówce 14 osobowej widać, że dzieciaki bardziej identyfikują się z tym miejscem. W jednym z domów w Inowrocławiu bywam bardzo często. Po roku funkcjonowania szukałem śladów celowych zniszczeń. Nie znalezłem. W dużych placówkach dziecaki nie utożsamiają się z miejscem. To nie jest moje i nie muszę o dbać o otoczenie. Uważam, że będą funkcjonowały 14 oraz 30. Mówiąc o jakości pracy w 30 na minus może być wielkość placówki. Moja 30 znajduje się w zabytkowym pałacu z dobudowanym w latach 70 \"internatem\". Potężny budynek, korytarze po 25 metrów. Wiem, że dzięki pracownikom, ich zaangażowaniu w codzinną trudną pracę efektu may dobre. To jest głownie ich zasługa. Bez dobrego zespołu w 14 też nie pojedziesz zbyt daleko. Pozdrawiam.
Marcin, ilu wychowawców pracuje w 14-tce, czy obsada jest jedno czy dwuosobowa? W tej chwili mamy pod opieką do 10 wychowanków, w sytuacjach trudnych (konflikt, agresja, choroba), a sam wiesz, że bywa różnie, możemy liczyć na wsparcie kolegi z grupy obok.
W tych placówkach, które znam jest praktycznie zawsze jest dwoje wychowawców. Sporadycznie zdarza się, że jest jeden. Standardowo pracuje 6 wychwoiawców w tym jeden koordynator - połowa czasu na sprawy administracyjne. jest zatrudniona osoba, która ]w godzinach 6-14 pracuje w kuchni i opiekuje się osobami chorymi. W soboty i niedziele pracują tylko wychwoawcy. Posiłki przygotowują z półproduktów przygotowanych w piatek. Specjaliści zazwyczaj jeden na dwa domki. Jęzli ktoś twierdzi, że można pociagnąć 5 wychwoacami to się bardzo myli. Czasmi celowo.
Z Twojego opisu wygląda to całkiem OK. Nieszczęsny jednak zapis w rozporządzeniu \"pod opieką jednego wychowawcy nie więcej niż 14 wychowanków\" i suche, ekonomiczne wyliczenia, a do tego brak wyobraźni, pozwalają tworzyć niekoniecznie lepsze rozwiązania, zależy od kasy i zrozumienia tematu:-(
W 100% się podpisuję. U nas w 30 może być podobnie. Redukcja 2 miejsc i dwie grupy 14 osobowe. O tym także była mowa w Waplewie i nadal próbujemy doprowadzić do zmiany rozporzadzenia. Kto chetny do współpracy zapraszamy.