czy w waszych placówkach jesteście dla siebie mili,pomocni czy zdarzają sie osoby dwulicowe,zakłamane,obgadujące wszystkich po katach?ja jestem osoba szczerą,mówiaca to co myslę,innym sie to nie podoba,zaczęły się zgrzyty,głupie smsy.reagować czy zostawic w spokoju?
skoro jesteś osobą, która mówi co myśli, to chyba ciężko będzie Ci to zostawić w spokoju:). Zastanów się czy chcesz pracować w takich warunkach i podejmij decyzję.
zostawialam w spokoju juz 3lata i moja cierpliwośc sie skończyla:)nie moge tez stac obojetnie gdy ktos mnie obraża!pracy szukam ale nie ma żadnych interesujących mnie ofert:(
Klaro poszukaj przyczyn problemu w sobie.Może jesteś wredna albo bardzo ładna i dlatego koleżanki Cię nie lubią. Swoją drogą założyłaś bardzo ciekawy wątek. Naprawdę nie ma w tej chwili ważniejszych problemów w naszym środowisku niż Twoje złe samopoczucie w pracy.
fatalny klimat i obgadywanie tyłka każdemu kto właśnie opuścił pokój wychowawców jest raczej normą, taki \"bidulowy miodzik\" wzmacniany jest straszną energią tego miejsca