Ale co nie sądzisz ?co ci zależy pojechać po całości i wypunktować mi raz a pożądnie.
I tak mi się zbierało.;) Poważnie mówię.
Pisz więc...
ps. Wiesz, że w moim województwie nikt do tej pory nie przeprowadził badań w kierunku przemocy wobec osób z niepełnosprawnościami. Śmieszne jest to, że Wydziały UW chcą sprawozdań w sprawie przemocy - ja dzwonię i proszę o dane liczbowe ( potrzebuję na użytek własny) oni mówią, że nie mają. Jazda moim zdaniem.
Czy myślisz że ubezwłasnowolnienie jest formą przemocy ?
Tak pytam tylko. Jak będzisz miał/a ochotę odpowiedz.
Najlepsze że wydaje się tobie, że przewyższasz tu każdego o głowę. Tyle że każda dyskusja z tobą kończy się dokładnie tak samo - ty wiesz najlepiej co nie znaczy że masz rację. Ale to i tak do ciebie nie dotrze, bo niby dlaczego miałoby, skoro żaden wpis innych osób nie włączył zmiany.
Nie mam takiego wrażenia, ( widocznie jestem zaburzona) ale nie myślę o tym w ten sposób kiedy rozmawiam z wami - ja nie mam intencji aby pokazać swoją rzekomą wyższość-. Ja czytam co do mnie mówicie-ale ja nie rozumiem o co chodzi,czyli co ja mam zmienić ?
Nie wiem co więcej powiedzieć ? za nic nie wiem...