Napisano: 14 lis 2014, 13:57
wiesz ja kawy nie pijam, ale jak będzie jawa ze śniadaniem to reflektuję.
Za BDSM nie przepadam, zaznaczam od razu. Ewentualnie w sadystę mogę się pobawić jak ciebie to kręci (chociaż z tym sierpem i młotem to trochę drastyczne, może pejczy by ci wystarczył). Zgodny jestem a lubię temperamentne kobiety. Jak jesteś jeszcze przy kości to się mogę poświęcić.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare