Napisano: 15 lis 2014, 11:41
Czerwona emilka trafiona w czuły punkt. Zamiast merytorycznej odpowiedzi przepuściła wściekły atak zgodnie z sowiecką szkołą, która była kultywowana także przez "polskich" ubeków.
Faktem jest, że premierem polski jest kobieta, która albo jest tak dalece naiwna, że zagraża to polskim interesom albo co jeszcze gorsze uwiarygadniała symulację wyjaśniania prawdziwych przyczyn katastrofy przez sowietów.