Diagnoza psychofizyczna - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

[~adriana]

mogę poprosić o wzór diagnozy psychofizycznej dziecka
mój adres to [email protected]

[~rybka]

Rany Julek co ten borsuk gada Jak mam odpocząc , funkcjonować jak jako pedagog w domu dziecka pracuję 40!!! godzin .Banda bar.. podpięła wychowawców, pedagogów jako pracowników samorzadowych.Temu debi... kazałabym w dzień dzień jako pedagog pracować po 8 godzin , w godzinach 14-22 lub 10-18
Skandal ! Takie same godziny pracy maja panienki ze starostw pod które podlegamy , ich praca a nasza ich to arzsiedzenie i komputer od czasu petent zero odpowiedzialności za człowieka ,
rozbój, jak mógł minister taki bubel podpisać. Nie dlugo nikt nie zechce pracować. Rotacja ogromna. Idzie tam osoba bezrobotna .

[~mariusz]

§ 14. 1. Niezwłocznie po przyjęciu dziecka do placówki opiekuńczo-wychowawczej albo do regionalnej placówki opiekuńczo-terapeutycznej sporządza się diagnozę psychofizyczną dziecka.

3. W diagnozie uwzględnia się analizę:

1) mocnych stron dziecka i jego potrzeb w zakresie opiekuńczym, rozwojowym, emocjonalnym oraz społecznym;

2) przyczyn kryzysu w rodzinie oraz wpływu tego kryzysu na rozwój dziecka;
3) relacji dziecka z jego najbliższym otoczeniem oraz osobami ważnymi dla dziecka;
4) rozwoju dziecka.

4. Diagnoza zawiera, odpowiednio do wieku, rozwoju i doświadczeń dziecka, wskazania dotyczące:
1) dalszej pracy pedagogicznej z dzieckiem;
2) programu terapeutycznego;
3) pracy z rodziną dziecka;
4) pracy przygotowującej dziecko do umieszczenia w rodzinie zastępczej lub rodzinnym domu dziecka;
5) przygotowania dziecka do usamodzielnienia.

To mi przypomina opinie z REG OSR DIAG KONSUL. Opisówka.
Problem skad i jak pozyskać własciwe dane, odpowiedzi.


Na marginesie ten zapis to skandal, powtórze sie - forum potwierdza. Kazac ludziom robic tak powazna rzecz , kiedy oni pytaja JAK. A to istotnie powazna rzczecz, chodzi o czlowieka, o ewentualne jego losy, Wiaże sie z doswiadczeniem, dyżym bagażem wiedzy diagnosty

I to niezwłocznie, Nie znasz dziecka , a masz go okreslic. I traf w cech dominujace , kiedy wlasnie państwo wepchalo go do bi du la.

Rózny jest poziom przygotowania zawodowego psychologow i pedagogów, W mojej placówce psycholog nie mógl wykonywac pracy za PPP ( opinie , orzeczenia) bo nie miał po piersze narzedzi, a po drugie nie miał uprawnien.

I znowu amatorszczyzna- formalnie to opini która byłaby dokumentem wiazącym nie mogł napisać, ale zrobic diagnoze w warunkach \"domowych \"rzutujaca na całe zycie malucha mógł

[~mariusz]

Nie dlugo nikt nie zechce pracować. Rotacja ogromna. Idzie tam osoba bezrobotna .





BEZROBOTNEGO ZATRUDNIĘ
W PLACÓWCE OPIEKUŃCZO WYCHOWAWCZEJ
NA STANOWISKU :WYCHOWAWCA
brak doświadczenia miile widziany





.......................

[~mariusz]

przypomnialo mi sie. jak przyszedłem do pracy 12 lat temu, to w dokumentacji dziecka tez byly diagozy. znaczenie tego teminu nie zdwaluowalo mi się, ciagle odbieram to jak powazny, profesjonalny dokument zawierajacy przede wszystkim wnioski.
ale , jak pamietam, kiedy zapoznawalem sie z tym dokumentem, juz wypelnionym w aktach dziecka to debiałem - to byl kilku stronicowy FORMULARZ osobowy, zawierajacy jakies tam lakoniczne informacje z wywiadów srodowiskowych.

Może te matołki nakazujacy współczenym sporzadzanie diagnoz psychofizycznych , to dinozaury pamiętajacy te wlasnie formularze.
i może faktycznie dokument ten precyzyjnie byłoby nazwac fomularzem, wywiadem niz diagnozą

[~ale jaja]

A swoją drogą taki dzieciak jak źle się dzieje u niego w domu to najpierw jest diagnozowany w świetlicy środowiskowej i testowany przez wychowawców potem dostaje teściki w RODK, potem w placówce i to czasem w przeciągu kilku miesięcy. Niech szkoła jeszcze w międzyczasie chce diagnozę w poradni psychologiczno pegagogicznej to dzieciak będzie recytował testy a rysunej rodziny i drzewa rysował jak od szablonu.