Napisano: 15 kwie 2015, 13:50
Ok jak chcecie. Skoro to wasz konik. Moje zdanie znacie. Na tasiemcowe dyskusje które nic nie zmienią nie mam dziś czasu.
O firmę trza zadbać. Majątek powiększać. Jacht w czerwcu kupuję. Kolega kusi na Mazury.
Wykonajcie misję: zatkajcie przeciwnika linkiem, zdjęciem i cytatem. Powodzenia. Godziny pracy nadają się do tego idealnie.
W realu z nikim w ten sposób nie pogadacie więc wyżyjcie się.
Tworzę wątki między innymi po to by frustraci mogli się wyładować. Real to teatr. Na necie można być sobą. Jedni chodzą na siłownię a inni muszą pluć w monitor. Ważne by po powrocie do domu być spokojnym.
Leczymy kompleksy;)