Siły polityczne się zmieniają. Dawna prawica i lewica była inna niż obecna prawica i lewica. Wszędzie są konserwatyści, liberałowie, odmienne skrzydła. Jedni chcą rewolucji a inni tradycji mimo że są w tej samej partii. W takiej PO był przecież Palikot i Gowin. Coraz trudniej o dyscyplinę w głosowaniach.
Narodowego socjalizmu również nie można jednoznacznie określić ale biorąc pod uwagę działalność NSDAP oraz porównując ją do poglądów współczesnych prawiczków można przypuszczać że Adolfowi najbliżej było do prawicy właśnie. Czerpał jednak z myśli socjalistycznej ponieważ nie chciał stać w miejscu. Pragnął modernizować, zmieniać, rewolucjonizować.
Współczesny "lewak" nie ma nic wspólnego z komunizmem czy narodowym socjalizmem. Tutaj chodzi o przekładanie nauki ponad kościelny bełkot. Tylko to i aż to. Nie poszerzajcie za bardzo tych pojęć. Zakres sporów między lewakami a oszołomami jest dość wąski. Dotyczy spaw społeczno-kulturowych a nie politycznych czy historycznych.
Nie podpinajcie synonimów pod historię.