Moja petentka urodzila dziecko, ktore pozostalo w szpitalu i czeka na rodz zast., petentka jest osobą chorą psych (lecz bez żadnych dokumentów), na nasz i szpitala wniosek dziecko zostalo w szpitalu.
Dodam ze 9 lat temu urodzila pierwsze dziecko i odrazu w szpitalu zrzekla sie do niego praw, dziecko poszlo do adopcji, natomiast teraz to dziecko ktore urodzila bardzo chca(tyle ze nie dadza sobie z nim rady - mieszkaja z matka 79 l. a sama petentka nie ma dla niego nic, ubranek, mleka, pieluch.......NIC!
Pytanie mam taki: jak ja, jako pracownik socj. moge z ta rodz popracowac, zeby bylo u nich lepiej? Czy sa jakies osrodki dla rodzicow nie radzacych sobbie z dzieckiem?jakies spotkania?gdzie sie kierowac z nimi? do jakich instytycji?
prosze o pomoc, poniewaz jestem \"swierzym\" prac.socj...

Dziękuję!