Obawiam, się ,że u nas też do tego może dojść. Jednak widzę , że są różne interpretacje urzędów. Dzwoniłem do ministerstwa, tam mi powiedziano, że jeśli chodzi o publiczne to maja być wszystkie niezależne ,ale kierowane przez centrum. Obsługa finansowa , możne być jedna, ale każda ma mieć oddzielną zgodę na prowadzenie wydaną przez wojewodę. Więc jak , mamy póki co rok na zmiany.
W domu dziecka, w którym pracuje mamy 2 filie.W głównym budynku jest ponad 30 wychowanków a w 2 pozostałych mieszkaniach po 10 i 9.Placówki funkcjonują naprawdę dobrze.Dzieci świetnie się tam odnalazły a wychowawcy w końcu pracują w warunkach,które pozwalają im na indywidualne podejście do podopiecznego.