Mam znajomą, która dla wygłupów naśladowała wokalistyki rockowe. W parcy bez przerwy wygłupiała się. Pewnego dnia koleżanki powiedziały \"ona znowu wydurnia się\". Tego dnia jednak tak nie było. Maszyna wkręcała jej rękę a ona wrzesczała z bólu.
Gdyby ktoś wcześniej zabronił jej tych \"występów\", prawdopodobnie znacznie wczesniej wyłaczono by maszynę.