Czy czonkowie Waszych Komisji przyjmuja zgloszenia i wypelniaja druk Niebieskiej Karty w przypadku przemocy, czy można odstąpić od tego typu czynności.
W Rekomendacjach do realizowania i finansowania gminnych programów profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych w 2008 r. na str 35 początek jest taki wzór karty, ale nie jest to żaden obowiązkowy druk. Obowiązkiem jest powiadomienie organów cigania i monitorowanie problemu. Propozycja PARPA to tylko pomoc.
Niebieska Karta jest przewidziana dla instytucji zajmujących się przemocą w rodzinie. Gminne Komisje są również takimi instytucjami, powołanymi w celu ograniczania zakresu uzależnień i przeciwdziałania przemocy. Nikt nie naciska na ich stosowanie, ale zaistniała dyskusja jest spowodowana jakimś poczuciem winy, że ich chyba komisje nie robią. Można je robić, a nawet prawnie należy. Gminne Komisje powinny podczas ustalania planu działania z osobami i rodzinami poszkodowanymi ustalać zakres spotkań w celu monitoringu /poprawy, pogorszenia sytuacji/. Nie bójmy się jej stosować. Członkami Komisji są pracownicy socjalni (podczas odwiedzin mogą wypełnić kartę), policjanci z Komisji też, itp.
Właśnie, zastanawia mnie dlaczego policja przysyła mi wnioski o udzielenie pomocy psychospolecznej i prawnej osobom dotknietym przemoca skoro nie ma to zwiazku z malkoholwm To w koncu te komisje niedługo beda od wszystkiedo - alkoholu, narkotykow, przemocy, zebractwa i nie wiadomo czego jeszcze.
Nowy projekt nowelizacji ustawy jasno precyzuje zasady powoływania interdyscyplinarnych zespołów ds. przemocy w rodzinie. otóż powołuje taki zespół kierownik OPS i ona zapewnia jego pełną obsługę.
nikt nie jęczy, poza pracownikami socjalnymi naszego ops, kiedy muszą robić coś dodatkowego. A miałam na myśli proponowany zapis w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy, zgodnie z którym tworzenie zespołów interdyscypinarnych będzie obowiązkiem ośrodków pomocy społecznej, a nie gminy. Wiem, że jest wiele mądrych i kreatywnych kierowników ops w kraju i przepraszam, jeżeli ktoś poczuł się urażony. U nas byłoby zdecydowanie lepiej, gdyby mógł to koordynować pełnomocnik, tak jak do tej pory, bo tak się składa, że zna się facet na robocie.