Wprawdzie w sprawie doktora G. skazano ministra Ziobrę, który powiedział, że ten pan już nikogo więcej nie pozbawi życia, ale czy Ziobro powinien być skazany pokaże wyrok w sprawie właśnie się toczącej. Bo być może Ziobro mówił prawdę. Przynajmniej tak uznał największy kardiochirurg w naszej historii śp. prof. Religa.
co za bzdury! nie skazano Ziobry \"w sprawie dr.G\"
to było odrębne postępowanie
pojmujesz franeczku?
toczy się zaś sprawa o niezamierzone spowodowanie śmierci a to zupełnie co innego niż świadome pozbawienie kogoś zycia
pojmujesz franeczku?
taka różnica: niechcący przejechałeś śmiertelnie pieszego, a chcący czatowałeś aż właśnie ten pieszy będzie szedł i go przejedziesz - widzisz różnicę?
\"W ciągu ostatnich trzech tygodni poparcie dla PiS wzrosło o 2 punkty proc., a dla PO pogorszyło się aż o 4 punkty proc. Tym samym po raz pierwszy od wyborów w 2007 r. w sondażu WP.PL PiS przegonił PO! \"
PO pięciu latach rządów PO czy cos się zmieniło? Tak na gorsze bo ku lepszemu jak widać się nie ma
\"Opisuje ze szczegółami wydarzenia poranka 12 czerwca 2012 r., kiedy w mieszkaniu jego i piosenkarki Olgi Jackowskiej, Kory na warszawskich Bielanach pojawili się funkcjonariusze policji z nakazem jego przeszukania w związku z doniesieniem służby celnej. Na ten adres piosenkarka dostała bowiem paczkę z suszem roślinnym. Podczas przeszukania policjanci znaleźli 3 gramy marihuany.............Chciałem natychmiast zadzwonić do prawnika. Policjant, ten sam, który przeskoczył przez płot, ma na imię Artur, nie pozwolił mi, powiedział, że zapewne poinformuję jakiegoś dilera, że u nas jest policyjny nalot. Podałem mu więc swoją komórkę i powiedziałem, że w spisie telefonów jest numer do Ryszarda Kalisza, on nie jest przestępcą, tylko prawnikiem i politykiem, niech więc sam do niego zadzwoni w naszym imieniu. Na to też się nie zgodził, a w raporcie napisał, że straszyłem go swoimi znajomościami z Ryszardem Kaliszem. Przez trzy godziny nie pozwolono nam skontaktować się z prawnikiem. To było łamanie naszych praw obywatelskich\".
no wlaśnie i tak nie powinno być, Kory na szczęście nie przesłuchiwano po nocach na policji i w prokuraturze i nie wywleczono jej be kapci z domu albo z pracy
Tagi: Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Agnieszka Radwańska
Rozmiar tekstu: standardowyRozmiar tekstu: średniRozmiar tekstu: duży Drukuj
IVONA Webreader. Wciśnij Enter by rozpocząć odtwarzanie
Piękne i ksiądz
dzisiaj, 06:00 Onet
Jacek Gądek Onet
One dwie - już słynne na świecie dzięki sukcesom w tenisie: Agnieszka i Urszula Radwańskie. On - ksiądz znany z bezkompromisowości i poparcia dla PiS: Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Co ich łączy?
Fot. Mirosław Mróz/Studio 22
Fot. Mirosław Mróz/Studio 22
Na blogu ks. Isakowicza zdjęcia. Na jednym z nich: Agnieszka, Ula i ksiądz Isakowicz. Po drugiej stronie stołu: Robert Radwański (ojciec sióstr).
Opis: na zaproszenie Roberta Radwańskiego (który na co dzień używa imienia Piotr - red.) byłem na rodzinnej kolacji, w czasie której jego dwie słynne córki zadeklarowały, że w przyszłym roku nadal będą zachęcać polskich podatników do dokonywania odpisów 1 proc. na rzecz Fundacji im. Brata Alberta.