Raczej wynajęcie opiekunki do swojego dziecka.
Niektóre panie nawet na macierzyński nie chcą iść mimo że mogą bo mają umowę o pracę.
Dziecko jest fajne jak śpi i jest poza domem;)
Takie czasy. U mnie w mieście już trzecie prywatne przedszkole powstaje w którym można zostawić dziecko do godziny 18.00.
W weekendy trafia do babci:)
To uczy malca samodzielności ale jednocześnie zaburza więzi z rodzicielką. Przydałaby się jakaś kampania kościoła na którą kobiety odpowiedzą - niech ksiądz daje mi na życie to wtedy będe z dzieckiem w domu.