To była V kolumna w PiS-ie a wcześniej w kancelarii prezydenta. Podobnie Jakubiak choć tamta druga bardziej jako PI. Szkoda, że Kaczyńscy nie połapali się wcześniej, bo być może nie byłoby wcześniejszych wyborów i zwycięstwa PO.
W sumie dobrze stało się, że ta pani wróciła do swoich chlebodawców. Uważam, że sytuacja powinna być jasna. Kto jeszcze robi krecią robotę w PiS nie wiadomo ale pewne jest, że ekipa DT ma tam swoich.