No widzi Pan, panie Elmer . Nie żyję...!!!
ps. No jest mi przykro ale cóż. Ale to fajnie, że w ogóle ma pan jakiś pomysł na "te grosze". Mówimy o wartościach generalnie w tym momencie więc nie będę dyskutować. Ale miło było..
Do dłużnik .
Wie Pan co ? nie namawiam. Pytam tylko te osoby do których mam śmiałość wystosować takie zapytanie-( i prywatnie i na kanwie tego Forum ). Bardzo prywatnie traktuję tę sprawę- choć pewno to błąd. Pan chyba jest zły, że przerwałam pana wcześniejszą rozmowę ?...Pocieszę pana - nie ma czego żałować- poważnie.
Co do reszty pana słów. Czemu pan jest taki głupi?? w tym w jaki sposób i co pan do mnie mówi?