łączenie etatu - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 11 ]

Napisano: 10 lut 2011, 22:46

Czy osoba posiadająca oczywiście odpowiednie kwalifikacje może łączyć funcję wychowawcy z pracownikiem socjalnym?
~mariola


Napisano: 10 lut 2011, 23:48

zależy co masz na myśli pisząc \"łączyć\". Jeśli to, że pracujesz na pól etatu jako wychowawca a drugie pół jako pracownik to: tak, można...:)
~mucha

Napisano: 11 lut 2011, 0:41

a tak swoją drogą, zastanawiam się od jakiegos czasu (nie bez powodu, heh) czy po 3 latach pracy na pół etatu pr socj można się starac o awans zawodowy na specjaliste? ma ktoś może takie doświadczenia? jak to jest z tymi \"niecałymi\" etatami?
~mucha

Napisano: 11 lut 2011, 12:16

Mucha właśnie o to mi chodziło mam pół etetu wychowawca i pół etetu pracownik socjalny. Ostatnio na jakimś szkoleniu nasz pedagog, który również ma tak łączony etep (pół wychowawca, pół pedagog) usłyszał,że nie może być ta sama osoba pracownikiem socjalnym, co wychowawcą. Moim zdaniem to połączenie ma sens i w moim przypadku to się jak najbardziej sprawdza. Mam wgląd na całość rodzina - dziecko. Co Ty o tym sądzisz? Też masz etat łączony?
~mariola

Napisano: 11 lut 2011, 12:46

pół etatu na pracownika socjalnego ? czyli 20 godzin w tygodniu pracy socjalnej? A ilu takich tam macie pracowników socjalnych i na ile rodzin?
~ale jaja

Napisano: 11 lut 2011, 14:25

tak, ja tak pracuje od lat kilku juz i zaczyna mi sie coraz mnie podobać. Oczywiście na poczatku myślałam podobnie, że mam kontakt z grupą, pracuję np w niedziele kiedy najczęściej rodziny (jeśli już to robią) odwiedzają dzieciaki w placówce, itp. Poza tym mam pod opieką tylko jedna gr wychowawczą (zarówno jako wych jak i prac. socjalny) więc dawałam rade. Mamy w sumie 4 grupy, gdzie 2 ma pod opieka prac socjalny na pełen etat (półtora etatu pr socj mamy w placówce), a ta czwarta gr zajmuje sie sobą sama bo to taki projekt dla starszych wychowanków, ale w troche \"rodzinkowej\" atmosferze w wynajetym mieszkaniu. No i człowiek staje się bardziej elastyczny i twórczy pracując w ciągu tygodnia różnymi metodami, w róznych warunkach. Niestety ostatnio mam coraz więcej tzw \"zapchajdziur\", bo doszło nam dużo maluchów, którymi nie ma ktosię zająć (gdy jeszcze nie ma wychowawcy, gdy przeszkadzają przy odrabianiu lekcji, itp) i pedagog odszedł na emeryture.... To wszystko kosztem pracy socj, więc ostatnio nie wyrabiam poprostu. Chce powiedziec przez to ze w takiej sytuacji jest ryzyko, ze te godz wych i pr socj zacznają się mieszac i zmieniać proporcje. I coś napewno przez coś wtedy ucierpi:(
~mucha

Napisano: 11 lut 2011, 15:09

Już cierpi - nie macie pracownika Socjalnego.
~ale jaja

Napisano: 12 lut 2011, 19:54

Mucha jeśli możesz proszę o kontakt [email protected]
~ewa

Napisano: 12 lut 2011, 23:12

Od poniedziałku właśnie zacznę tak pracować pół etatu pracownik socjalny i pół wychowawca, chociaż zastanawiam się czy na razie nie zostać przy pracy na pół etatu jako pracownik socjalny bo też mam taką możliwość, gdyż martwię się jak sobie z tym poradzę gdyż mam synka 8 miesięcy. Dochodzą jeszcze dwa weekendy w miesiącu na popołudnia do pracy co też jest mało ciekawe z racji mojej sytuacji
~shaker

Napisano: 12 lut 2011, 23:16

A wasze zarobki jak wyglądają?
~shaker


  
Strona 1 z 2    [ Posty: 11 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x