

Jak to wygląda u mnie? Otóż, tak: na forum oprócz naprawdę nielicznych ostrych wypowiedzi, prezentuję postawę, która jest jak najbardziej \"do przyjęcia\" (nie będę podawać dowodów, nie o to przecież chodzi); wrażliwość i wysokie morale - nie mnie oceniać, ale z sygnałów do mnie wynika, że wszystko ze mną ok.; wskazywanie klientom możliwości obrony swych interesów... hmm... nigdy nie byłam tzw. trybunem ludowym, ale w sprawach moich klientów reprezentuję ich oraz instytucji (tak tak! to też nasza rola zawodowa) interesy.
Nie jestem pewna, czy o to Ci chodziło...?
(PS. Jeśli czujesz, że jest zbyt późna pora na poważne tematy, możemy się umówić na inny czas...)