Mit gender obalony naukowo - HYdE PaRK

  
Strona 2 z 5    [ Posty: 48 ]

Napisano: 23 sie 2016, 16:24

Jestem rozczarowany. Wcale nie zauważyłaś szanowna Kamilo znakomitego wykonania Lisitsy.
ameba


Napisano: 23 sie 2016, 16:54

Zauważyłam, zauważyłam, ale bardziej to pan mnie oczarował ( co podkreśliłam),niż wykonanie, stąd moje zaniedbanie.
Ogląda pan Konkury Chopinowskie. Było to bodajże w 2015,nie jestem pewna, rywalizacja toczyła się pomiędzy pianistami o czołówkę. Wykonywali utwór - dla mnie wszyscy idealnie- a jednak jeden z nich ponoć znakomicie oddał dźwięk kropli deszczu ...Jaki to był utwór, nie pamiętam.
Anioł.

Napisano: 24 sie 2016, 8:57

Zapewne chodzi o preludium Des-dur op.28 nr 15, potocznie zwane deszczowym :)

https://www.youtube.com/watch?v=rOIPooAdMeM
ameba

Napisano: 24 sie 2016, 10:27

Dokładnie to ten utwór :)
Wiedziałam, chciałam Pana sprawdzić, ale jest coś jeszcze ;) Proszę na mnie uważać.

ps. a tak na poważnie. Dość dobrze zrobiony film do tego utworu, proszę zwrócić uwagę na minuty 2, 23 i 3, 14...bogajże.Wyłapie Pan ten moment. Brrr..aż sie boję jak ogladam i słucham jednocześnie, ale super.
https://www.youtube.com/watch?v=e44bR0s_nbY
Anioł.

Napisano: 24 sie 2016, 16:47

A co powiesz o tej etiudzie?

https://www.youtube.com/watch?v=8yjnLmv1hHU
ameba

Napisano: 24 sie 2016, 18:04

poczekaj wyciszę radio, odłożę swoje papiery- muszę się przestawić, uspokoję emocje po tym gniocie, post wyżej "o Wc i wykładowcy Żydzie.." i Ci opowiem..
Anioł.

Napisano: 24 sie 2016, 18:33

A to trzeba było powiedzieć mi wprost ,że to dedykacja osobista.. ;), proszę się nie czerwienić, żartuję, he, he..
Jeden z najpiękniejszych utworów jak dla mnie, zresztą nierzadko wykorzystywany w filmach, znam, od strony technicznej nie śmiem oceniać, nie podołam, nie wypada. Dołączam do owacji na stojąco. Jeśli mam wskazać wartość tego utworu w odniesieniu do życia,bo taki sens odczytuję ze słuchania, to może to być kiedyś podsumowaniem mojej egzystencji, bardzo bym chciała.
Do tej etiudy ja dodaję poezję Leśmiana, wiersza nie podam, bo to osobiste odczucia, ale z Księgi przeczuć..na pewno. Na pewno..
Anioł.

Napisano: 24 sie 2016, 22:54

"... Jest tam ścieżka znajoma - i jest drzewo za bramą.

Czy pamiętasz, jak się idzie? Trzeba minąć cały świat!

Wdziej tę suknię, co wtedy!... Włosy uczesz tak samo!

I pójdziemy do ogrodu... Ty idź - pierwsza... Pójdę w ślad... ..."

Nie będę tego komentował ...
ameba

Napisano: 25 sie 2016, 6:21

No to mnie zatkało...
No proszę (nawiązując już do tematu wątku), Mit gender został obalony... bez języka empirii. Wychodzi na to,że nauka jest tu zbędna. Muzyka i poezja wystarczy.On to on- a Ona to Ona.I tak niech zostanie.
Na koniec--- pozostając przy dobrej muzyce, poezji, dodam jeszcze piękny głos

ttps://www.youtube.com/watch?v=Yfwlj0gba_k

Trafiłam na wyjątkowego rozmówcę.Salwa zimnych ogni z utworu j/w dla pana ( mogły być mocniejsze, ale następnym razem postarają się lepiej). Wokalistka dołącza do moich podziękowań...Dziękuję bardzo ...
za ciekawą rozmowę.

ps. zostało nam dużo do przegadania, Schubert, F.Liszt, Czajkowski...
Anioł.

Napisano: 25 sie 2016, 6:54

nie, no podziękowanie to podziękowanie...co to znaczy, że nie pójdzie..
https://www.youtube.com/watch?v=Yfwlj0gba_k
Anioł.



  
Strona 2 z 5    [ Posty: 48 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x