Wie Pani odniosę się tylko do tego stwierdzenia.
"Anioł chciałby fruwać i blyszczeć, a tymczasem popisuje się w HP bo nie posiada wiedzy i doświadczeniamaby na forum ogólnym błyszczeć, a problemy, które musi rozwiązać nie jest w stanie bez pomocy tego zrobić sam"
Mam pełną świadomość, że to nierozważne zachowanie z mojej strony, ponieważ nie wniesie w zasadzie nic do "relacji".Zaryzykuję jednak, bo to może to panią uspokoi.
Dotychczasowa moja praca zawodowa związana była z obszarem pomocy społecznej: pracownik socjalny, pedagog,później terapeuta ( praca z osobami z zaburzeniami psychicznymi), niepełnosprawność. Praca ze sprawcami przemocy, mediacje sądowe- brałam pasjami. Wiem o co chodzi w problematyce pomocy społecznej na tyle, by zdecydować się na potraktowanie tego jako drogi naukowej już do końca życia. Zarówno więc doktorat jak i habilitacja ( mam nadzieję,), będzie tym, co robić chciałam zawsze, tyle -że w innej roli. Ale to moja praca i pasja- i nie wpływa w żaden sposób na rozmowy z ludźmi, których cenię i szanuję.Proszę zatem już dać temu święty spokój.
Nigdy nie ośmieliłabym się, mając na względzie swoje doświadczenie zawodowe rywalizować z Panią. Proszę zatem spokojnie wieść prym lokalnej gwiazdy Forum i być spokojną- ja pani tego nie zabiorę. Mam inne priorytety. Jest mi ogromnie niezręcznie pisać o tym, ale wymusiła to sytuacja. Dopóki tu jestem ( niech pani wytrzyma jeszcze trochę- nie mogę zrezygnować teraz), nie pozwolę się
się obrażać.