nie wychowuje = nie zamieszkuje ? - Świadczenie Wychowawcze (500+)

  
Strona 1 z 4    [ Posty: 37 ]

Napisano: 08 mar 2017, 15:25

wyjaśnijcie mi coś proszę...chodzi o "samotne matki"
co oznacza w naszej ustawie określenie "chyba, że wychowuje wspólnie co najmniej jedno dziecko". Czy wychowuje wtedy kiedy wspólnie zamieszkuje z tym dzieckiem i utrzymuje Go? czy może nie zamieszkiwać a wychowywać? czy utrzymywać tzn. to znaczy płacić np. rachunki i jest równe nie zamieszkiwaniu razem ale płaceniem alimentów orzeczonych albo dobrowolnych, odwiedzaniem dziecka itd.?
500


Napisano: 08 mar 2017, 20:08

Podbijam temat. Sformułowanie "chyba, że wychowuje wspólnie co najmniej jedno dziecko" nie jest jednoznaczne. Już poruszałam ten temat na forum, ale nikt się nie wypowiedział. To problem wszystkich krajów, gdzie są świadczenia dla tzw. samotnych matek. Nagminnie, np. w Wlk.B. specjalnie nie biorą ślubu i deklarują, że samotnie wychowują, tylko po to,żeby otrzymać mieszkanie i świadczenie. Ludzie zawsze będą kombinować, bo taka jest ich grzeszna natura. Socjal to porażka. Trzeba dawać godną płacę za pracę, a nie pieniądze za nic,bo to człowieka deprawuje.
agawa
Referent
Posty: 221
Od: 16 gru 2016, 13:04
Zajmuję się: świadczenie wychowawcze, refundacja podatku VAT

Napisano: 09 mar 2017, 9:19

500 pisze:wyjaśnijcie mi coś proszę...chodzi o "samotne matki"
co oznacza w naszej ustawie określenie "chyba, że wychowuje wspólnie co najmniej jedno dziecko". Czy wychowuje wtedy kiedy wspólnie zamieszkuje z tym dzieckiem i utrzymuje Go? czy może nie zamieszkiwać a wychowywać? czy utrzymywać tzn. to znaczy płacić np. rachunki i jest równe nie zamieszkiwaniu razem ale płaceniem alimentów orzeczonych albo dobrowolnych, odwiedzaniem dziecka itd.?
zabrakło ci jeszcze "z jego rodzicem", przeczytaj dokładnie jeszcze raz definicję osoby samotnie wychowującej dziecko
rysia

Napisano: 09 mar 2017, 10:16

rysia pisze:
500 pisze:wyjaśnijcie mi coś proszę...chodzi o "samotne matki"
co oznacza w naszej ustawie określenie "chyba, że wychowuje wspólnie co najmniej jedno dziecko". Czy wychowuje wtedy kiedy wspólnie zamieszkuje z tym dzieckiem i utrzymuje Go? czy może nie zamieszkiwać a wychowywać? czy utrzymywać tzn. to znaczy płacić np. rachunki i jest równe nie zamieszkiwaniu razem ale płaceniem alimentów orzeczonych albo dobrowolnych, odwiedzaniem dziecka itd.?
zabrakło ci jeszcze "z jego rodzicem", przeczytaj dokładnie jeszcze raz definicję osoby samotnie wychowującej dziecko
To akurat szczegół, ale mam na myśli oczywiście tatusiów owych dzieci na które matki wnioskują o 500+ nie kolejnych partnerów... bardziej chodzi mi o to czy jak Pani mówi, że nie zamieszkuje z tata od dziecka, ale pomaga jej w wychowywaniu...to co to oznacza dla mnie jak składa wniosek na 500+ że jest samotną matką? albo jeszcze lepiej Pani mieszka w jednym domu z ojcem dziecka na które składa 500+ ale nie wychowuje z nim, on nie łoży na dziecko, nie interesuje się ale ona nie ma gdzie się wyprowadzić, nie ma lokum, płaci mu za pokój...?

jak przyjmujecie takie wnioski na 500+? jakie macie "kryterium" dla tych samotnych matek?
500

Napisano: 09 mar 2017, 10:20

oświadczają po rygorem odpowiedzialności karnej więc to ich problem a nie nasz, ciągle wszyscy kręcą i oszukują a nie masz podstaw by to weryfikować
rysia

Napisano: 09 mar 2017, 10:39

ok ale dla mnie priorytetem ma być to czy RAZEM MIESZKAJĄ? czyli w skoro w składzie rodziny napisała siebie i dziecko to koniec tematu? bierzecie dodatkowe oświadczenie "oświadczam że jestem matką samotnie wychowującą dziecko, ojciec dziecka nie zamieszkuje z nami"?
500

Napisano: 09 mar 2017, 10:45

500 pisze:ok ale dla mnie priorytetem ma być to czy RAZEM MIESZKAJĄ? czyli w skoro w składzie rodziny napisała siebie i dziecko to koniec tematu? bierzecie dodatkowe oświadczenie "oświadczam że jestem matką samotnie wychowującą dziecko, ojciec dziecka nie zamieszkuje z nami"?
żadne oświadczenia.... podpisuje się pod wnioskiem, gdzie jest napisane że oświadcza iż jest świadoma odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń, więc po co kolejne papiery...
Gość

Napisano: 09 mar 2017, 10:48

my bierzemy takie oświadczenie
rysia

Napisano: 09 mar 2017, 10:56

rysia pisze:my bierzemy takie oświadczenie
i co tam wam te "samotne" PANIE piszą?

macie takie które mówią, ze nie zamieszkują ale ojciec uczestniczy w wychowaniu? odwiedza, zabiera dziecko...? to już nie jest wychowywanie?
500

Napisano: 09 mar 2017, 10:59

nie, piszą po prostu, że samotnie wychowują dziecko i że nie mają zasądzonych alimentów.
rysia



  
Strona 1 z 4    [ Posty: 37 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x