Klientka została uderzona przez konkubenta matki (tak stwierdza jako dowód miała lekkie podbite oko- nie zgłosiła tego zdarzenia ponieważ obawia się że zostanie wyrzucona z domu, więcej tego typu sytuacji nie było). Czy juz w tym momencie mam obowiązek założenia niebieskiej karty???
Asystent powinien towarzyszyć osobie poszkodowanej, a reszta grupy podzielić się działaniami. Ty masz swoje cele i działania w planie pracy. Grupa robocza będzie chciała wszystkie zadania na ciebie zwalić, a swoje ręce umyć.
Nie powinien . Niech grupa robi swoje działania,a asystent swoje. Asystent rodziny ma wspierać , towarzyszyć i asystentować podopiecznego na spotkaniach z grupą roboczą
co do zadań - szeroko rozumiana praca socjalna, nic ponadto zresztą, do czego normalnie obliguje nas ustawa. Ofiary staram się wspierać psychicznie, pracować nad podnoszeniem poziomu poczucia sprawczości, własnej wartości. W rozmowach ze sprawcą staram się kierować założeniami zawartymi tu: https://centrumpsrwd.nazwa.pl/instalator ... _z_osp.pdf , choć zazwyczaj nie są chętni do otwarcia się, współpracy. Nikt niczego na mnie nie zwala, choć mimo kilkunastu członków ZI intensywnie pracuje tylko PS- Asystent- Dzielnicowy. Nie mamy psychologa.