Witajcie kochani... Tytułem wstępu zostałam wydelegowana, żeby zrobić porządek w papierach placówek opiekunczo- wychowawczych. Jestem pracownikiem socjalnym pracującym w terenie. Siadam... patrzę... na rok 2011 ostatni papier w teczce jest z 2007roku, a dziecko nadal przebywa w Domu Dziecka. Poradzice mi bo zupełnie nie wiem jakie dokumenty powinny sie znajdować w tej teczce. Oprócz skierowania, orzeczenia sądu, wywiadu kierującego dziecko, ustalenia odpłatności za pobyt- ewentualne zwolnienie, wywiady oczywiście z obojgiem rodziców, aktualizacje co pół roku w sprawie zmiany sytuacji rodziców czy co rok? Jestem przerażona...
to u Was teczki nie prowadzi wych. ind? a jak tak to co znim? dziecko nie miało wycha przez 4lata?? a IPP a karta pobytu?? a listy z i do sądów, mops,ów, arkusze ocen itp??? takiej dokumentacji nie da się uzupełnić dokładnie po latach.
to u Was teczki nie prowadzi wych. ind? a jak tak to co znim? dziecko nie miało wycha przez 4lata?? a IPP a karta pobytu?? a listy z i do sądów, mops,ów, arkusze ocen itp??? takiej dokumentacji nie da się uzupełnić dokładnie po latach.
Jestem zszokowana.Kto i skąd Ciebie oddelegował?Co ma pracownik socjalny do pracy wychowawczej z dzieckiem?Komuś się chyba pomieszało?Czy Masz porządkować papiery w kilku placówkach?Gdzie są dyrektorzy,gdzie nadzór wojewody,gdzie organ prowadzący?Sylwio,jak sądzę to jest polecenie służbowe ale musisz porozmawiać ze swoim przełożonym o bezsensie podjętej decyzji.Albo ktoś nie rozumie o co chodzi w pracy w placówkach albo chce znależć kozła ofiarnego.Dziewczyno,nie daj się wrąbać w to bagno!Pisz proszę na bieżąco.Pozdrawiam.
~Sylwia w placówkach czasem sprawy dziecka są w milionie teczek, szczególnie jak ktoś nie przestrzega instrukcji kancelaryjnej. Pierw zorientuj się gdzie za zwyczaj wkładają pisma itp dotyczące spraw dziecka i zajrzyj w te miejsca.
Wychowawcy mają swoje teczki a w nich szereg dokumentów.
gdzieś są tez pisma wchodzące i wychodzące dotyczące dziecka.
może gdzie indziej korespondencja z sądem.
Jeśli nie mieli pracownika socjalnego to nie oczekuj wywiadów.
Jeśli jest jednak tak źle jak piszesz to robi się smutno i współczuję.