NSZZ ... ? - HYdE PaRK

[~Jan]

Rozszyfruje ten skrót, czyli NSZZ - niezależny samorządny związek złodziej- najwyższy czas wypędzić za bramy zakładów pracy, tych darmozjadów i tępych cwaniaków. pasa się na koszt społeczny, hipokryci i szubrawcy, do roboty chamy.

[~aAaAaAa]

fakt, związkowcy to tani cwaniacy, ale dopóty dopóki będą dawcy kasy ( budżet państwa czyt. podatnicy) to te hieny będą żerować do syta, a ciemny lud wszystko kupi .

[~betonowy]

Polska to dziwna kraina. Zakład musi sobie hodować za ludzką kasę na .d.u.p.ie wrzoda, jakim są związki. Nic nikomu nie pomagają. Nie widziałem, żeby w hipermarkecie jakimś działały, czy w firmie sprzątającej. Jak się mają związki zawodowe, do 90% młodych ludzi zatrudnionych na umowie śmieciowej? W tym kraju zawsze się utrzymywało jakichś darmozjadów i robiło z nich celebrytów. Albo z tą religią w szkołach. Umowa była, że szkoły tylko udostępnią salę i okienko lekcyjne, a do jakiej paranoi doszło? Nauczyciele tego przedmiotu zazwyczaj księża podciągnięci pod kartę nauczyciela, przedmiot liczony do średniej a ostatnio próby są wciśnięcia na maturę. Za moich czasów były w tygodniu po dwie godziny lekcyjne historii i religii.

[dzibar]

wrzody się hoduje z brudu przede wszystkim ~~betonowy więc idąc za twoim rozumowaniem POwiem tak: jeżeli ktoś ( zakład pracy) nie przestrzega higieny ( czytaj prawa pracy, narusza prawa pracownicze) to wówczas uaktywniaja sie te wrzony ( zwiazki ), które dla kazdego normalnego, uczciwego i żyjacego w zgodzie z naturą człowieka powinny być sygnalem, że coś jest nie tak...............................dalej sobie dopowiedz bo to już kwestia mądrości pracodawcy bo wrzód może zniknąć zupełnie albo przerodzić się w raka - kwestia tego czy chcesz być czysty i żyć szczęśliwie czy też babrać sie w brudzie z lenistwa myśląc, że samo zniknie

[~szary obywatel]

chciałam przenieść się do innego działu ze wzgl. zdrowotnych ale moja kiero jak mafia ma pełno konszachtów, znajomości i układów - nie puściła mnie i dogadała się z dyrektorem. Prosiłam związki zawodowe o pomoc i nic. Dyrektorka rządzi i partia w której ona jest. Mogłam iść do sądu i miałam ochotę ale dyr. jest mściwa a roboty w mieście nie ma

[dzibar]

Znam to z autopsji, dlatego podkreślam, ze jak ktoś ma cos przeciwko zwiazkom to już wiem z kim mam do czynienia.
Ważne jest tylko, aby ta wiedza została rozszerzona, a informacja dotarła do wszystkich co to sa zwiazki zawodowe i po co funkcjonuja oraz jakie funkcje spełniają w demokratycznym panstwie prawa.
Jak widać z zapowiedzi rządu Tuska nie dosc, ze jego rzad ma sporo na sumieniu to jeszcze stara sie ograniczyć wypracowane przywileje zwiazkow, opozycji itd.
Lubię używać tego cytatu Krasickiego \"Prawdziwa cnota krytyk sie nie boi\"bo jest on jakby kwintesencja tego co powyżej napisałam, a Churchill o takim rządzie jak mamy obecnie mowil wprost, ze jest \"podły\" i najbardziej przykre jest to, ze wyborcy nie mają siły przebicia i chęci aby uciąć w koncu te farsę i zacząń na nowo budować, a nie niszczyć sie nawzajem

[dzibar]

i jeszcze jedno: w związkach zawodowych tez pracuja tylko ludzie i ma się szczeście jak to sa ludzie z przekonania czyli \" wlasciwi na własciwym miejscu \" (Takim wg mnie jest Jarosław Duda ) ~~szary obywatelu, nie boj się i szukaj rozwiazania bo kto szuka ten znajdzie ( tylko wbij to sobie do glowy i nie poddawaj sie - to działa, przekonaj sie sama:)

[~szary obywatel]

tak a jak się jest po rozwodzie z 2 małych dzieci to niestety nie można podskakiwać ot taka rzeczywistość zwykłych szarych zjadaczy chleba

[dzibar]

Tu nie chodzi o podskakiwanie tylko o bycie konsekwentnym w swoich postanowieniach.
Moim zdaniem naucz sie patrzeć i sluchać i myśl co dla ciebie i dzieci jest teraz najlepsze ( dzieci powinny mieć alimenty ), jest rodzina, aby normalnie funkcjonować i aby dzieci mogly sie normalnie rozwijać. Praca nie powinna tego zaburzać. Pomyśl nad tym bo warto poukladać priorytety

[~Jan]

eeeeeeeeeeee. te, dzibar poszoł won,. nie zapraszałem cie do debaty, ty jesteś ciężko okaleczona przez prezesa, wiec nie mamy o czym rozmawiać.