Jak myslicie? Dotrwaja jeszcze dwa lata? Czy skończa jak AWS z 5-6% poparciem?
Moim zdaniem Donek jak bedzie wiedział że maja koło 15% to skrewi i rozpisze wybory zeby zrobic koalicje PO PSL SLD.
Jakie jest wasze zdanie?
Polska. Trzysta dwanaście tysięcy kilometrów kwadratowych, trzydzieści siedem milionów ludzi. Naród Polski. Ponadtysiącletnie dzieje. Ojczyzna. Rzeczpospolita Polska. Stolica Warszawa, a w niej władza państwowa – prezydent, rząd, Sejm...
I ta władza dziś mówi, że wyrżnięcie w pień co najmniej 120 tysięcy Polaków, starcie z powierzchni ziemi 3 tysięcy polskich miejscowości, zadawanie śmierci w najokrutniejszy w dziejach ludzkości sposób nie może być nazwane ludobójstwem.
Ta władza dziś mówi, że wielka, okrutna rzeź polskiego Narodu, dokonana w celu zniszczenia go i przejęcia jego ziem, nie może być nazwana ludobójstwem, a jedynie „czystką o znamionach ludobójstwa”.
To znaczy, że państwo, które ucieleśnia ta władza, nie może być nazwane państwem polskim, lecz co najwyżej „państwem o znamionach polskości”.
Bo znamiona polskości, owszem, są.
Jest orzeł, w różnych postaciach wywieszany, gdzieniegdzie szarobury, a gdzieniegdzie biały. Ostatnio najsławniejszy był prezydencki orzeł z białej czekolady, który teraz stoi przykurzony na Myśliwieckiej, w siedzibie radia. Polskiego Radia.
Jest biało-czerwona flaga, którą jeśli ktoś chce, może sobie wytrzeć buty lub wetknąć w psie odchody. Nie jest to zabronione.
Jest nawet hymn państwowy, grany jeszcze na rozmaitych celebrach, choć coraz częściej wypierany przez „Odę do radości”.
W tym państwie można swobodnie posługiwać się swastyką, bo dla prokuratury jest to hinduski znak szczęścia. Można też podrzeć Biblię i robić sobie żarty z krzyża.
W tym państwie nie można natomiast śpiewać piosenki „Raz sierpem, raz młotem”, bo to jest obraza dla sierpa i młota. Jest już stosowny wyrok sądu w Kielcach w tej sprawie.
W tym państwie przestaje się uczyć historii w szkołach.
I w tym państwie można wszelkie krwawe rzezie nazywać ludobójstwem, z wyłączeniem jednakże tych rzezi, których ofiarą padli Polacy.
Nie powinno dojść do takiego incydentu podczas wizyty prezydenta, całe te zajście pokazało nieudolność służb ukraińskich, jak też opieszałość ochrony prezydenta Komorowskiego. Wiadomo że takie incydenty się zdarzają lecz ochrona prezydenta powinna być bardziej czujna.
Ten incydent pokazuje jedno - ściemniaczy (a komoruski ściemnia ze wołyń to ludobójstwo) i tchorzy (wymiekł przed ukraińcami) nikt nie szanuje.
Komoruski to nieudolny prezydęt tak jak tusiu to chłopczyk w krótkich majteczkach.
Państwo bankrutuje a kopmorosia jajami obrzucjaą hahah