te socjalne to fleje ostatnie, fusa po kawusi, po harbacie wywalą do sedesa, ale żeby to wode po tym spuściły to już nie, zostawią takie rozbabrane w sedesie i idą sobie, tak im trudno paluchem nacisnąć i spuścić wode, ciekawe czy w domu też tak samo robią, fleje jedne, widziałam jak taka fleja wyszła ze szklankami a ja wchodziłam i ten syf był nie spłukany, po nich jeszcze trzeba spłukiwać, też muszę im narobić górę strawionych resztek i zostawić żeby sobie one spłukły fleje, albo niech siadają i powiększają górę g.ó.w.n.a
ale zachować kulturę osobistą to byś mogła kochana a jak cię to boli ( te fusy ) to porozmawiaj z twoimi socjalnymi a jak się boisz to napisz do kierownictwa oczywiście anonimowo.
haha uśmiałam się )) \"świecić\" to może żarówka, pracownik socjalny to TEŻ człowiek, za chwilę będzie Ci przeszkadzać rozwiązana sznurówka u pracownika socjalnego albo kolor bluzki nie ten skoro tak Cię to zbulwersowało, że musiałaś opisać sytuację na forum chciałabym zobaczyć Twój dom, na pewno wszystko idealnie błyszczące