w szambie się nie bawię. W tej kwestii mam identyczne zdanie jak Cejrowski - polityk to taka pan, którego wybrałem by w moim imieniu bawił się w szambie. Tylko nie wiem czemu okazuje się, że oni się zakradają do spiżarki...
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
W drodze naturalnej ewolucji monarchia wyginęła lub istnieje lokalnie symbolicznie. Poprzez dziki kapitalizm, komunizm doszliśmy do ustroju gospodarczego, w którym każdy dostanie dużo pieniędzy z rozpiską na co ma wydać. Będą określone obowiązkowe wydatki i obowiązkowe przychody i podział pracy po kilka-kilkanaście dni dla każdego. Wszystko jak da się zrównoważyć to może i da się w takim świecie żyć.
a czy przez to, że władza króla była ograniczona w średniowieczu nie był królem?
Władza obecnych władców w tym totalizmie zwanym demokracją jest w mniejszym stopniu ograniczona.
Ja jestem zwolennikiem wolności i dlatego chcę króla.
Betonowy, nie pamiętam ty czy Ares powoływaliście się na Nitzsche - polecam jego koncepcję wiecznych powrotów
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare