betta i Adamobójca- przecudne i zabawne rozmowy nocne
Romans starszego pana , który zaczyna żyć o 22.30 przed klawiaturą udając Bonda przed naszą \"Lejdi\" - której nie wiele potrzeba , by poczuła się kobietą spełnioną pod każdym względem, ale najbardziej intelektualnym.
Rozumiem że w momencie stwierdzenia betty
\" odeszliśmy nieco od tematu ... był orgazm.
Gratuluje obojgu formy .
Emilko co za ironia, co za sarkazm, bardzo nieładnie, bardzo
liczyłem że pod tą pychą, zarozumiałościa i ,,co to nie ja \" ,, ja ja ja najlepsza \" kryje sie człowiek ( nie piszę kobieta bo zbyt przypominasz Adama ) a kryje się zawistna, samotna S U K A.
Powodzenia w szukaniu faceta będzie ci potrzebne... ja od takich potworów zmykam pa