Witam wszystkich pracujących z KP i KN. Odnosząc się do Waszych wypowiedzi można stwierdzić że co poniektórzy zachowują się jak nasi podopieczni.
Do Zawiszy, założyliśmy związek zawodowy w mojej placówce i... wywalczyliśmy podwyżki dla KP po ok 300 zł. Obecnie pensa klaruje się po ok 2100 brutto. Płacę wychowawców KN ustala MEN a pracowników z KP samorząd! Nie ma się co porównywać do KN, bo to nie ludzie są winna na dole, tylko rząd wprowadzając ustawę zablokował zatrudnienie wychowawców na KN. Walcząc o podwyżki dla KP nie argumentowałem aby zabrać coś komukolwiek z KN. Mają przywileje ustawowe, mieli więcej szczęścia przy zatrudnieniu. Ja pracując 40 h tygodniowo a nieraz nawet i więcej. Jestem zadowolony że mogę pracować z dzieciakami. Że mogę coś zrobić aby pojawił się uśmiech na buzi dziecka. W 26 h w pracy nie często da się to zrobić, dlatego ustawodawca zmienił system zatrudniania przechodząc pod pomoc społeczną. Polecam lekturę sekretarza stanu RP dotyczącą projektu ustawy o pomocy społecznej. Do 1 stycznia 2013 ma wyjść KN z placówek op-wych. Do końca tego roku wychowanków ma być nie więcej niż 30, a do 2017 nie więcej niż 14. Drodzy koledzy i koleżanki, po co się kłócić kto ma lepiej, bo to i tak nie ma sensu. Placówki op-wych skazane są na likwidacje. Zostaną grupy do 14 wychowanków z nastawieniem bardziej na socjoterapię a niżeli na socjalizację. Drodzy koledzy i koleżanki, patrzcie w przyszłość a nie skupiajcie się na wojnie między sobą. Na koniec mogę podpowiedzieć że w październiku ma być ustalany plan budżetu na kolejny rok, myślę że warto udać się do starosty i poprosić o podwyżki, nie zaszkodzi a spróbować można. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego urlopowania.