NK w małych gops-ach to to że brak narzędzi do pracy.Bo zespół oczywiście jest powołany ;dzielnicowy,psycholog szkolny,pielęgniarka,kurator pr.socj,prac.gkrpa i co z tego wszystko spada wiadomo na pr.socj. i może dzielnicowego z racji monitoringu.Reszta to przyjdzie posiedzi i nic.A problem jest bo nawet plan działań trudno w małych gminach zrobić a to wieś.Co chłopu zaproponujesz jak najbliżej jest 30 km do miasta gdzie jest AA.Zresztą on nie pije raz mu się zdarzyło ,ofiara też to potwierdza.Ale psychicznie to coś tam do ofiry ma
A kogo to obchodzi, że macie tak a nie inaczej. Masz rozwiąząć problem, bo jakieś durnie wymyśliły te głupoty. Jak nie masz czym to może dobrym słowem. A jak nie pomoże to TVN Cię znajdzie.
A no właśnie Ci ze stołków na szczycie co oni tam wiedzą o małym GOPS-ie gdzie otacze ten gops tylko wieśśśśśś i ludzie mający wszędzie daleko.Jak to się mówi diabeł dobranoc.Ale tu żyjemy i jeszcze jako tako pracujemy,